Dyskusja:Dyktatura
Z Wikipedii
frank76: tylko zaczynam definicję. O wykład historyczny poproszę bardziej oblatanych kolegów...
Spis treści |
[edytuj] Mahmud Ahmadineżad
Bardzo nie lubię tego pana - strasznie działa mi na nerwy. Ale zaliczenie do do dyktatorów jest oczywistym błędem. Jako prezydent jest bardziej "twarzą" Iranu. Rzeczywiste rządy sprawuje ajatollah. Darth Kalwejt 21:27, 24 wrz 2006 (CEST)
[edytuj] tragedia
autor NN.
- Każdy sposób rządzenia polega na zmuszaniu ludzi do określonych zachowań. Nie tylko dyktatura.
- Każdy rząd ogranicza czyjąś wolność. Nie tylko dyktatura. I nawet nie jest to zjawisko typowe dla dyktatury. Kiedy w Chile było więcej wolności: pod dyktaturą Augusta Pinocheta czy pod ultrademokratycznym rządem Salvadora Allende?
- "Dyktatura proletariatu" to fikcja, niczego takiego nie było i, daj Boże, nie będzie. A władzę zawsze sprawują jednostki. Dyktaturę też.
- Zdanie "Dyktatorzy posiadaja niezwykłą umiejętność przekonywania" to jakiś dowcip jest czy co?
- Ładowanie Franciszka Franco do jednego worka z Hitlerem, Husajnem i tego rodzaju zbrodniarzami uważam za co najmniej niestosowne.
Reasumując: autor chciał dobrze, ale wyszła Mu nie definicja dyktatury, tylko władzy w ogóle, i to kulawa. Niech ktoś coś z tym zrobi, bo jak nie, to kasuję.
--Nowis 00:05, 4 cze 2005 (CEST) ad)1,2 Bzdura, dyktatura nie jest tylko innym sposobem na kierowanie panstwem. Dyktatura ogranicza wolnosc w sposb wyrazny, w takim spoleczenstwie niedemokratycznym ktos jest nad kims dochodzi strachu, hierarchii, nie ma dyskusji (a także klotni, bynajmnie to wlasnie mozliwosc klotni jest konstruktywna)- prowadzi to do stagnacji np. wlasnie w Chile za Pinocheta poczatkowo wlasnie brak klotni i sprawne bezdyskusyjne zarzadzanie doporwadzilo do szybkiego ale chwilowego rozwoju kraju, z uplywem czasu i tlamszeniem demokracji doszlo do stagnacji gospodarczej, wyskokiego bezrobocia, duzej inflacji. Dopiero demokracja i reformy gospodarcze demokratycznych rzadow przyczynily sie do rozwoju kraju.
No rzeczywiście, Franco był humanitarnym władcą, który nigdy nie splamił sobie rąk krwią przeciwników politycznych. Nie był też dyktatorem (pomińmy jakoś pucz i obalenie demokratycznych władz). Zaś to nie za Pinocheta tylko Allende były obozy na stadionach.
Hm, wydaje mi się, że NN sam stroi co najmniej niestosowne porównania. Darth Kalwejt 21:30, 24 wrz 2006 (CEST)
[edytuj] Farsa
autor Wikipedysta:Krzych
Pozwoliłem sobie trochę namieszać. Do weryfikacji. Przepraszam za złośliwości, ale czsem tak mam.
W tym artykule jest tylko jedno znaczenie dyktatury, a jest jeszcze przecież inne - czyli sześciomiesięczny okres sprawowania nieograniczonej władzy przez rzymskiego urzędnika zwanego dyktatorem, czym innym równiez była dyktatura w polskich powstaniach narodowych. W jednym rzędzie stawianie Traugutta i Husajna to jakieś nieporozumienie. Poza tym Hammurabi na liście dyktatorów to też chyba nie tak, przecież był on królem zdaje się, a władców, nawet najbardziej okrutnych despotów nie określamy mianem dyktatorów.
A i jeszcze jedno, sąd skorupkowy skazywał na wygnanie a nie na śmierć, Sokrates został skazany w procesie karnym.
Co do Sokratesa to masz rację, zaraz usuwam. Jeśli idzie o monarchie to większość była jednak dyktaturami. To, że dwóch tak różnych ludzi znajduje się na jednej liście to niestety wynik złośliwości losu. Traugut był dyktatorem, taki tytuł nadali Mu przedstawiciele Narodu Polskiego. A co do Husajna to raczej też nie ma chyba zbyt wielu wątpliwości. Wikipedysta:Krzych
[edytuj] Studenta politologii słów kilka
Oczywiste jest, iż dyktatura jest taką samą formą rządów, jak każda inna - dlatego też charakteryzuje się takimi, a nie innymi przymiotami:
- wpływ na ludzi to raczej władza (przynajmniej tak pisał Ossowski, choć czytałem tylko fragment o władzy ekonomicznej)
- zgodzę się, że każdy rząd ogranicza wolność - pytanie "co rozumiemy poprzez wolność"? Jeśli uznamy za nią "ogólnie przyjęte" normy prawne i społeczne dotyczące życia jednostki (prawo do swobody wypowiedzi, wolności mediów, itp), wówczas dyktatura z pewnością ogranicza tak rozumianą wolność
- dyktatura proletariatu to faktycznie (w sensie językowym) mała porażka, jednakże sam Lenin przyznawał, iż to właśnie oświecona część ludzi (i nawet niekoniecznie wywodzących się z proletariatu) będzie tę dyktaturę wprowadzać i utrzymywać. Fajnie pisze o tym Paul Johnson w "Historii XX wieku". Generalnie hasło "dyktatura proletariatu" nie istnieje w polskiej Wiki :)
- mieszanie pejoratywnego i pozytywnego znaczenia dyktatury (zarówno co do osób, jak i konkretnych przykładów historycznych) jest nieporozumieniem i należy to zmienić
Jak dla mnie należałoby zacząć od stricte politologicznego ujęcia pojęcia dyktatury - jej definicji, zakorzenienia w polityce, etc. Dopiero później wspomnieć należy o innym kontekście znaczeniowym (dyktator w powstaniu), a także historycznym (jako pewna instytucja, czy też funkcja w określonym czasie).
--Michał "Chlebik" Piotrowski 22:07, 15 paź 2004 (CEST)
[edytuj] Propaganda Demokratyczna
To co piszecie jest wyrazem tego że daliście się właśnie propagandzie demokracji. Mówicie dokładnie to samo, robicie dokładnie to samo co dyktatura tylko z innego biegunu. Sprawiedliwość jest ponad biegunami. Jak w dyktaturze ważna jest jednostka tak u was ważny jest tłum i masy. Zmienił się podmiot. Kultywujecie wartości wolności ale czymże jest wolność? rodzimy się niewolni bo w ciele. A czemu to władza ma być kontrolowana? Kto ma ją kontrolować? Lud? przecież to nonsens że lud kontroluje władze, gdyby tak było to władza nie mogła by robić tego co robi. Nie mogła by rządzić. Mam wrażenie że świat jest w jakimś maniakalnym stanie obłąkańczej histerii, lud i masy totalnie oderwani od rzeczywistości zanurzeni w swoich emocjach i odczuciach, słabościach wydają wyroki na temat dyktatury. Prosze nie zapominać że to nie demokracja stworzyła pierwsze państwa lecz jednostki które potrafiły zorganizowac masy. Masy same się nie organizowały lecz wybitne i silne jednostki to robiły. Zatem jednostka jest protoplastą cywilizacji a nie demokracja najbardziej zbrodniczy system dziejów który różnymi formami socjotechniki kierowanej w strone całych warstw wiekowych wymusza omijając świadomość ludzką pewne rozwiązania polityczne ustanawiane przez rzekomo "wolny" tłum. KPINA dziejów! Demokracja i brak dyktatury spowoduje do upadku całej kultury ludzkości, doprowadzi ludzkość do stanu pełzania moralnego jak to dziś można już widzieć u młodzieży. Najlepiej to jeszcze usuńcie mój post niechaj będzie to wyraz "wolności słowa" i braku cenzury których nie ma w dyktaturach. KPINA KPINA KPINA. Wszyscy okazaliście się głupcami, całe narody. Tylko jednostka i dyktatura ma sens, masy zawsze były głupsze. W demokracji będziecie mieli jedynie więcej żarcia i więcej was się namnoży i nic po was nie zostanie. NIC.
Zostanie np. Wikipedia, samo to wystarczy ;p. Wracając poważnie do tematu (na którego omówienie pozwala nam właśnie demokracja), otóż proszę nie kłam. Żadne państwo demokratycze w pełni tego słowa znaczeniu nie było/nie jest państwem zbrodniczym. Nigdy też nie doszło do wojny pomiędzy dwoma państwami demokratycznymi. Co do wyższości dyktatury nad demokracją, patrzę na to jak na ewolucję społeczną. Konieczną by wejść na wyższy poziom, w dzisiejszych czasach dykatura to krok w tył. W przyrodzie rządzi najsilniejszy, czy to jest najlepsze rozwiązanie? Czy mamy z tego powodu wracać na drzewo? Myślę, że nie. Pełzający sobie moralnie - --Nowis 11:11, 1 paź 2005 (CEST) ;)
O tym co jest dyktaturą to może powinni zdecydować sami obywatele np. przeprowadzone niedawno sondaże w krajach powstałych po rozpadzie ZSRR wskazywały, iż ok 87% ludzi chce powrotu komunizmu (uznawanego dziś powszechnie za dyktature), a tylko niewielką część zadowala demokracja. Jaki więc ustrój tam panuje? Należałoby to chyba określić mianem "demokratycznej dyktatury"
- Bzdura, partie komunistyczne istnieją również w krajach demokratycznych i nikt ich za to nie prześladuje. Mogą głosić swoje poglądy podobnie jak monarchiści, upr i inni dziwacy. Kiedyś np. we Włoszech komuniści mieli nawet szansę tworzyć koalicję rządową. --83.142.15.1 15:15, 23 gru 2006 (CET)
[edytuj] Najbardziej znani dyktatorzy
Drakon nie był dyktatorem, tylko archontem odpowiedzialnym za stworzenie spójnego spisu praw. Poza prawodawstwem nie miał żadnej władzy. Hammurabi był legalnym królem, oczywiście można uznać, że każda władza niedemokratyczna to dyktatura, ale w takim razie proponuję tam wpisać bardziej znanych monarchów jak choćby Świętego Ludwika, Mieszka I Władysława Jagiełłę itp. Mahmud Ahmadineżad po pierwsze jest prezydentem wybranym w demokratycznych wyborach a po drugie ma mniejszą władze niż większość głów państw demokratycznych, więc też ciężko go nazwać dyktatorem.--Polelum 14:51, 26 paź 2006 (CEST)
[edytuj] Weryfikacja
W związku ze sformułowaniami użytymi w artykule ("należy tylko je przestrzegać a szczęśliwość murowana, tych którzy myślą inaczej osądzi inkwizycja, trybunał, sąd islamski lub coś podobnego") podejrzewam, że jego część może być radosną twórczością własną. W związku z tym proszę o weryfikację i podanie źródeł, zwłaszcza dla ostatniej części (od "dyktatura władzy sądowniczej"). --Derbeth talk 12:51, 31 paź 2006 (CET)
