Bogusław Szczepańczyk
Z Wikipedii
Bogusław Szczepańczyk (ur. 12 lipca 1919 r. w Mesznej u stóp Klimczoka, zm. 22 lipca 1994 r. w Wodzisławiu Śląskim). Nauczyciel z wykształcenia i powołania. Nieprofesjonalny twórca interesujących ekslibrisów - linorytów o tematyce ekologicznej. Wiele dziesiątków lat mieszkał w Wodzisławiu Śląskim.
[edytuj] Wykształcenie i praca zawodowa
Ukończył gimnazjum 8-klasowe i jak sam wspomina szkolne lata: "... wkuwałem jeszcze grekę, która nawiasem mówiąc bardziej mi odpowiadała niż łacina. Po zdaniu matury w 1938 r. wstąpiłem do Pedagogium w Katowicach, którego drugi rok ukończyłem dopiero po wojnie". W czasie okupacji pracował na roli a także jako pomocnik kowala. Po wojnie, po ukończeniu studiów pedagogicznych całe życie pracował jako nauczyciel. Wiele lat uczył wychowania fizycznego w Liceum Ogólnokształcącym w Wodzisławiu Śl. Kilkanaście lat pracował również w administracji szkolnej - Inspektoracie Oświaty w Wodzisławiu Śl.
Na emeryturę przeszedł w 1979 roku ale cały czas jeszcze czuł się nauczycielem, pracował jako nauczyciel przez kilka godzin tygodniowo prowadząc m. in. koło grafiki w Ognisku Pracy Pozaszkolnej oczywiście w Wodzisławiu. I mieszkał przy ul. Szkolnej.
[edytuj] Twórczość ekslibrisowa
Bogusław Szczepańczyk tak wyjaśnia, kiedy i dlaczego zaczął tworzyć ekslibrisy: „...Grafiką zająłem się od 1973 r. kiedy pomyślałem, czym zająć się, gdy już będę na emeryturze“. Pewne zadatki talentu niewątpliwie drzemały w nim, nie bez znaczenia były też uzdolnienia artystyczne w bliższej i dalszej rodzinie - muzyczne, malarskie etc. Dodać należy, że ekslibrisy tworzył brat - Adam Szczepańczyk, ale jego ekslibrisy były zupełnie inne.
Bogusław Szczepańczyk gdy zaczynał, nie miał żadnego profesjonalnego przygotowania w dziedzinie linorytu, w dziedzinie grafiki. Ekslibrisy Bogusława Szczepańczyka to wyłącznie linoryty, każdy z nich jest pracowicie wycięty w linoleum, udatnie skomponowany na niewielkiej przestrzeni, często uzupełniony sentencją łacińską a czasem grecką.
Bogusław Szczepańczyk brał udział w ponad 50 konkursach i wystawach zbiorowych, często był tam zauważany, doceniany, nagradzany. Jego prace znajdują się w kilkunastu kolekcjach prywatnych nie tylko w Polsce, również w muzeach w Polsce i za granicą. Wystaw indywidualnych miał tylko kilkanaście, rozsianych w wielu miejscowościach Polski.
W dorobku Bogusława Szczepańczyka znalazło się ponad 300 księgoznaków. Ekslibrisy te powstały nie tylko dla oznakowania książek autora i jego rodziny ale także dla przyjaciół, znajomych i nawet nieznajomych bibliofilów. Także (nawet w dużej ilości) dla bibliotek publicznych, szkolnych, muzealnych, organizacji, instytucji a nawet bibliotek w zakładach przemysłowych.
Ekslibrisy Bogusława Szczepańczyka mają w większości tematykę ekologiczną, są związane ściśle z przyrodą. Szczególnie często odwzorowywał kwiaty, rośliny, zwierzęta a także pejzaże górskie, często z człowiekiem tam znakomicie wkomponowanym. Trudno nie być pod urokiem tych miniaturowych arcydzieł, perełek małej grafiki, także trudno opisać czy sklasyfikować precyzyjnie wszystkie pozostałe tematy, jakie występują na ekslibrisach Bogusława Szczepańczyka. Rysunki na jego ekslibrisach są urzekające. Często niezwykle, lapidarne i celne, a jednocześnie niezwykle finezyjne. Emanuje z nich dobroć i sympatia dla ludzi i przyrody. W ten specyficzny sposób popiera działania ekologiczne.
[edytuj] Opinie. Fragmenty tekstów z katalogów:
“Na wielu spotkaniach miłośników ekslibrisów w Polsce można zobaczyć spokojnego,skromnego starszego pana otoczonego zazwyczaj liczną gromadką kolekcjonerów i autorów ekslibrisów. Rozmawia z nimi i wręcza im swoje ekslibrisy, które tuż przed chwilą sygnował. Czasem też otrzymuje ekslibris innych autorów od kolekcjonerów lub autorów. To Bogusław Szczepańczyk. Ta życzliwość dla ludzi (wszak kolekcjoner to też człowiek) emanuje z jego postaci, rozmów, gestów, słowem z jego osobowości ale też i z jego prac“. Katalog wystawy „Ekslibrisy Bogusława Szczepańczyka“ Łódź 1992
„Bogusław Szczepańczyk jest bez wątpienia ekologiem, choć nie wiem, do jakiej organizacji „zielonych“ należy. Ale oglądając jego ekslibrisy, wyraźnie odczytujemy wezwanie o zachowanie przyrody w tym stanie, w jakim ją zastaliśmy i o utrzymanie symbiozy człowieka z otaczającym go środowiskiem naturalnym, przyrodniczym.“ Jan Kowalski w katalogu wystawy „Bogusław Szczepańczyk. Ekslibrisy“ Wrocław 1988 r.