Dym z papierosa
Z Wikipedii
Dym z papierosa – humorystyczne słuchowisko radiowe napisane przez Marię Czubaszek, nadawane po raz pierwszy w latach siedemdziesiątych w Programie Trzecim Polskiego Radia. Pierwsze emisje słuchowiska odbywały się w ramach programu Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy.
[edytuj] Słuchowisko
Głównymi postaciami słuchowiska są: pan Kazio (Wojciech Pokora), ciotka (Irena Kwiatkowska), pan Jerzy Jurek (Jerzy Dobrowolski) oraz panna Jola (Jolanta Zykun). Ogólnie fabuła słuchowiska jest prosta - Kazio i Jola są narzeczeństwem, oprócz nich w domu znajduje się ciotka Kazia i jej znajomy pan Jurek. Prawie cały czas zajmuje wszystkim skrajne denerwowanie Kazia głównie nielogicznymi, irytującymi wywodami.
Słuchowisko charakteryzuje wiele rzadko spotykanych cech:
- niespotykanie absurdalny humor;
- logiczne wyjaśnianie całkowicie nielogicznych rzeczy;
- zaskakujące słowotwórstwo, szczególnie odnośnie złośliwych prezentów dawanych panu Kaziowi, np. pierzaczek, prawiepinczer, cipiór, kląskacz (wyjaśnienie: wosokopienna odmiana nizinnego rechaka), grzędzior i inne;
- liczne krótkie piosenki śpiewane przez wszystkich w czasie których prawie zawsze Dobrowolski wydaje z siebie niespotykane odgłosy zamiast śpiewać (np. ciągłe bidibidibi)
Aktorzy oprócz czytania scenariusza autorki dodają tekstom dużą dozę humoru - przoduje w tym Jerzy Dobrowolski. Podczas nagrywania słuchowiska panowała niespotykanie luźna atmosfera, dzięki czemu zdaje się, jakby aktorzy nie czytali tekstów, lecz po prostu prowadzili między sobą absurdalne dialogi. Atmosfera wynikała z przyjaźni między aktorami, a także z faktu, że Dobrowolski i Zykun byli małżeństwem.
Odcinki trwają kilkanaście minut i powstało ich ok. 40. Oprócz tego powstały odcinki specjalne, dłuższe np. Blondynka w walizce. Łącznie całe słuchowisko trwa ponad 10 godzin. W jednym z odcinków epizodycznie pojawia się Krzysztof Kowalewski.
[edytuj] Wybrane teksty
Piosenka rozpoczynająca:
Cichnie miejski szum, pachnie biały rum, płynie wielki sum, tnie dowcip ostry niczym kosa. Bije damę król, gryzie odzież mól, gra ktoś wonderful, ktoś truje jak dym z papierosa.
Przykład krótkiego dialogu:
Pan Jurek: No. Pana to można uszczęśliwić byle czym, jak dziecko. Ciotka: Tak, Kazio od dziecka strasznie dziecinny, nawet, kiedy był jeszcze całkiem malutki. Na przykład, gdy miał zaledwie trzy latka, już nie wymawiał "R". Tylko "Eł", "eł"... Kazio: Nie JUŻ, tylko JESZCZE! Pan Jurek: Nie ważne, kochany. Najważniejsze, że pan nie wymawiał, jak dziecko. Kazio: Bo BYŁEM dzieckiem! Ciotka: Kaziu, każdy był kiedyś dzieckiem, nawet mój dziadek. Pan Jurek: Kiedy mu się to porobiło? Ciotka: Zaraz po urodzeniu. Pan Jurek: No proszę, no proszę. Kazio: Przecież to normalne! Ciotka: Czy ja mówię, że mój dziadek był nienormalny? Pan Jurek: Nie mówiła ciotka.
[edytuj] Linki zewnętrzne:
- ftp://ftp.icm.edu.pl/mirrors/ftp.kabaret.art.pl/audio/varia/Dymek%20z%20papierosa/ - archiwum odcinków DzP.