Historia paleontologii
Z Wikipedii
Paleontologia jako samodzielna nauka zaczęła się rozwijać w XIX wieku, jednakże skamieniałości budziły zainteresowanie już w najdawniejszych czasach. W miejscach pochówku ludzi pierwotnych znaleziono liczne artefakty wykonane ze skamieniałych muszli i płytek łodygi liliowców.
Spis treści |
[edytuj] Starożytność
Skamieniałości, zwłaszcza te bardziej spektakularne, budziły zdziwienie i ciekawość człowieka już w starożytności. Niektórym greckim myślicielom udało się nawet znaleźć prawdziwą odpowiedź na pytanie, skąd pochodzą. Zarówno Ksenofanes jak Herodot twierdzili, że są to szczątki zwierząt, które żyły w morzach ongiś występujących na danym obszarze.
[edytuj] Średniowiecze
W średniowieczu przemyślenia greckich filozofów poszły w zapomnienie, oddając pole różnym fantastycznym spekulacjom o pochodzeniu skamieniałości. Wtedy też, na długie wieki, utrwaliło się mniemianie, że skamieniałości to wybryki natury, powstające pod wpływem nieznanej siły określonej przez twórcę tego poglądu - Awicennę - obrazowym mianem vis plastica.
[edytuj] Odrodzenie
Skamieniałości wzbudziły wielkie zainteresowanie Leonarda da Vinci, który podobnie jak ongiś Ksenofanes i Herodot twierdził, że są to szczątki zwierząt żyjących kiedyś w morzach zalewającyh kiedyś duże połacie ziemskie. Również i jego poglądy szybko poszły w zapomnienie, nie znajdując akceptacji u jemu współczesnych.
[edytuj] Oświecenie
Wiek XVI i XVII ponownie przyniósł powrót do koncepcji nieorganicznego pochodzenia skamieniałości ewentualnie dopuszczając myśl, że są to jakieś "nieudane eksperymenty Boga". Powszechnie sądzono też, że mogą to być twory wyrzeźbione siłą wiatru lub pod wpływem dziwnego oddziaływania gwiazd. Wtedy też zaczęła się era gromadzenia okazów paleontologicznych; powstawały kolekcje muzealne, nawet szczegółowe opisy, rzadko jednak sugerujące, że opisywany okaz może mieć cos wspólnego ze zwierzętami żyjącymi. Z wolna jednak zaczęła sobie torować drogę hipoteza, że są to szczątki jakichś nieistniejących już stworzeń.
[edytuj] Wiek XVIII
Wiek XVIII przyniósł dalszy rozkwit większości nauk przyrodniczych, a mniemanie, że skamieniałości sa szczątkami starodawnych zwierząt i roślin utrwalił się na dobre. W sukurs rozterkom, jakie poglądy takie wywoływały wśród chrześcijan, przyszła opowieść o biblijnym potopie (łac. diluvium), który - jak sądzono wówczas - położył kres życiu tych wszystkich dziwnych form zwierzęcych. Była to tak zwana teoria dyluwialna, a jej zwolenników zwano duluwialistami. Jedny z najbardziej zajadłych dyluwialistów był szwajcarski, skądinąd zasłużony uczony Jean-Jacques Scheuchzer, który wsławił się tym, że opisał szkielet kopalnej salamandry jako szczątki grzesznika zmiecionego z powierzchni Ziemi oczyszczającym bożym deszczem.
[edytuj] Narodziny współczesnej paleontologii
Teorie dyluwialistów spotkały się wkrótce z ostrą rispostę ze strony uczonych tej klasy co Georges Louis de Buffon i Michaił Łomonosow. Z początkiem wieku XIX teorię dyluwailną odrzucono definitywnie. Rozwijajaca się szybko geologia dostarczała coraz to nowych dowodów następstwa epok geologicznych i towarzyszącego mu następstwa zwierząt i roślin.