Samospalenie (zjawisko niewyjaśnione)
Z Wikipedii
Samospalenie – określane również jako samozapłon to rzekome zjawisko polegające jakoby na samozapłonie ludzkiego ciała z nieznanych przyczyn. Istnienie zjawiska nie zostało udowodnione, a zwolennicy jego występowania przyznają, że nie zostało wyjaśnione do tej pory naukowo.
Literatura ezoteryczna podaje wiele przypadków samospalenia, zapewne najstarszy odnotowany przypadek wydarzył się ponoć we Francji. W 1749 tamtejszy ksiądz Boineau widział kobietę, która popijając koniak nagle stanęła w płomieniach i spaliła się na popiół. Na przełomie XIX i XX w. miał się rzekomo zdarzyć podobny przypadek, lecz tym razem jego świadkiem była mała dziewczynka, która wezwała na pomoc doktora Hartwella mieszkającego w stanie Massachusetts. Hartwell przybył na miejsce jednak za późno - wedle relacji matka dziewczynki, która go wezwała, spaliła się, podczas gdy liście pod popiołami kobiety zostały nietknięte, a ziemia pod nimi nienaruszona.
Jednym z przypadków mających potwierdzać istnienie samospalenia w XX wieku była śmierć Mary Reeser mająca miejsce w St. Petersburgu na Florydzie. Jedyne co zostało nienaruszone z ciała kobiety, gdy reszta spaliła się na popiół, była lewa stopa. Równie dziwne było to, iż panująca w pokoju bardzo wysoka temperatura pozostawiła nienaruszone gazety i bieliznę, które jednak znajdowały się blisko ofiary samospalenia, a świece stojące w odległości kilku metrów od popiołów starszej pani uległy stopieniu.
Zdaniem zwolenników wystepowania zjawiska, typowymi zjawiskami zachodzącymi w czasie samozapalenia są jasnoniebieski kolor płomieni oraz gęsty gryzący dym wydobywający się z ciała. Do wszystkiego dochodzi jeszcze syk do złudzenia przypominający syk ulatniającego się gazu. Jednak najdziwniejsze jest to, że spaleniu nie ulegają ubrania, sprzęty domowe, ani jakiekolwiek rzeczy w pobliżu ofiary śmiertelnych płomieni. Mimo to z ciała pozostają tylko popioły - nawet kości ulegają spaleniu, co może świadczyć o olbrzymiej temperaturze ognia.
Na uniwersytecie w Leeds doktor D. J. Gee jako pierwszy zaczął poważne badania nad zjawiskiem samozapłonu. Jakiś czas później wyniki eksperymentu przedstawił w czasopiśmie Medicine, Science and the Law. Według nich picie alkoholu w żadnym wypadku nie oddziałuje na fenomen samozapłonu. Gee ustalił także, że jedynym miejscem gdzie kości mogłyby się spalić na popiół jest specjalny piec, przeznaczony do palenia zwłok.
[edytuj] Linki zewnętrzne
- Massimo Polidoro: SHC. W poszukiwaniu cudownego samospalenia