Bazyliszek (męczennik)
Z Wikipedii
Bazyliszek (Bazylizeusz), zm. ok. 308 r., wczesnochrześcijański męczennik, czczony (wraz ze św. Eutropiuszem i św. Kleonikiem) zarówno przez Kościół katolicki jak i prawosławny (scs. Muczenik Wasilisk).
[edytuj] Hagiografia
Święty Bazyliszek był bratankiem świętego męczennika Teodora Tyrona. Poniósł śmierć wraz z braćmi Teodora - św. Eutropiuszem i św. Kleonikiem w czasie prześladowania chrześcijan za imperatora Maksymiana Galeriusza (305 - 311). Święci męczennicy Kleonik i Eutropiusz zostali ukrzyżowani, podczas gdy męczennika Bazyliszka wysłano do Komany, gdzie go zamknięto w lochu. Rządzący Agrippa, przybywszy do miasto Amasija, zaczął prześladować chrześcijan. W lochu święty Bazyliszek przygotowywał się oczekując męczeńskiej śmierci. W śnie miał mu się pojawić Pan Bóg, obiecując męczennikowi swoją pomoc, i przepowiadając mu męczeński zgon w Komanach. Bazyliszek miał wówczas prosić strażników więzienia, aby go puścili w jego rodzinne strony, by mógł pożegnać się z bliskimi. Puszczono go, ponieważ dostrzeżono jego świętość życia i dokonywane cudy. Przyszedłszy do domu, Bazyliszek zakomunikował krewnym, że widzi się z nimi w ostatni raz, i przekonywał by twardo stali w wierze.
Agryppa dostał furii, gdy dowiedział się, że pozwolono świętemu Bazyliszkowi oddalić się do krewnych. Srodze ukarawszy więziennych strażników, posyła za męczennikiem oddział wojowników w którym dowodził okrutny magistrian (pomocnik władcy). Napotkawszy na swej drodze powracającego świętego Bazyliszka, magistrian włożył na niego ciężkie okowy, a nogi obuł w miedziane buty z cholewami z wbitymi w podeszwy przez gwoździe, i wysłał do Komany.
Gdy w upalne południe doszli do pewnego osiedla, podróżnicy zatrzymali się w domu kobiety, niejakiej Trojany. Wojownicy odpoczęli tam i pożywili się, a świętego męczennika Bazyliszka mieli przywiązać do suchego drzewa. Stojąc w ciężkich okowach pod rozżarzonym słońcem, święty modlił się do Boga. Nagle rozległ się głos z góry: Nie bój się, jestem z tobą. Ziemia zawahała się, i ze skały wytrysnęło źródło. Magistrian, wojownicy i Trojana, przestraszoneni trzęsieniem ziemi, wybiegli z domu. Rażeni napotkanym cudem, zwolnili męczennika. Do świętego przychodzili chorzy mieszkańcy osiedla, którzy po jego modlitwie byli uzdrowieni.
Kiedy w końcu męczennik stanął przed Agryppą, ten nakazał mu przynieść ofiarę pogańskim bogom. Męczennik odpowiedział: Ja wszelką godziną przynoszę Bogu ofiarę chwały i podziękowania. Po tym zabrali go do świątyni, gdzie na świętego Bazyliszka natychmiast z Nieba zszedł ogień, który spalił przygotowany ołtarz, a stających na nim bożków miał zetrzeć w proch. Wtedy Agryppa w bezsilnej wściekłości polecił odciąć świętemu Bazyliszkowi głowę, a ciało jego rzucić do rzeki. Zgon męczennika miał miejsce w 308 roku.
Chrześcijanie wkrótce potem wykupili święte relikwie męczennika i w nocy potajemnie pogrzebali na zaoranym polu. Przez pewien czas na tym miejscu zbudowany był kościół pod wezwaniem świętego Bazyliszka, do którego przeniesiono relikwie. Dzięki świętym modlitwom o wstawiennictwo świętego zaczęły dokonywać się uzdrowienia. Legenda głosi, że święty Bazyliszek pojawił się tuż przed śmiercią (miała miejsce w Komanach) samemu świętemu Janowi Chryzostomowi. Miał wówczas powiedzieć: Jutro będziemy razem.
Świadectwo życia świętego męczennika Bazyliszka przekazał światu naoczny świadek jego cierpień, święty Eusygniusz.
Tak oto świętego wspomina Rzymskie Martyrologium pod datą 3 marca: Również św. Kleonikusa, Eutropiusza i Bazylizeusza, Żołnierzy, którzy zwyciężyli chwalebnie prześladowanie maksymiańskie z czasów namiestnika Asclepiadesa przez śmierć na krzyżu.
Liturgiczne wspomnienie świętego przypada na 3 marca (wraz ze św. Eutropiuszem i św. Kleonikiem) i 22 maja (na Wschodzie).