Dyskusja:Frakcja (geologia)
Z Wikipedii
Jesteś pewien, że iły i muły to pelity? Ja spotkałam się z podziałem: *Aleuryty - muły, lessy
- Pelity - różne odmiany skał iłowych (np. Lateryty, terra rosa, boksyt, glinki ogniotrwałe, bentonit, iły (w tym iły poznańskie, warstwowe), iłołupki i glina lodowcowa.
Pelity od Aleurytów zawsze różniły się wielkością ziaren (w badaniu makroskopowym aleuryty miały wyczuwalne ziarna a pelity nie). Zerknij też: frakcja (budownictwo). PozdrowieniaRadomil 18:37, 24 wrz 2004 (CEST)
podałem to za Słownikiem geologii dynamicznej Siałababamak 17:09, 12 kwi 2005 (CEST)
W podręczniku: "Przewodnik do ćwiczeń z geologii dynamicznej" praca zbiorowa pod redakcją W. Jaroszewskiego umieszczony jest podział na:
- aleuryty: muły, mułowce, lessy
- pelity: skały iłowe (wymienione jw.)
Nie ma tam sprecyzowanych wielkości uziarnienia. W budownictwie stosuje się podział jak wymieniłam w frakcja (budownictwo) i szczerze mówiąć jest dość znaczna rozbieżność przy frakcji iłowej (właściwie o rząd). I co z tym zrobimy? ElżbietaRadomil 22:08, 12 kwi 2005 (CEST)
słownik (którego współautorem jest również wspominany Jaroszewski) podaje: f. iłowa - średnica ziaren mniejsza od 0,0039 mm (1/256 mm). jako górna granica przyjmowane są również inne wielkości, najczęściej 0,01 mm. Siałababamak 23:01, 12 kwi 2005 (CEST)
Zatem nie pierwszy przykład, w którym ten sam autor podaje różniące się pomiędzy sobą informacje na ten sam temat ;(. MSZ lepszy byłby zapis: frakcja iłowa (pelitowa)...... i ewentualnie dopisek: można też spotkać się z klasyfikacją zaliczającą do frakcji pelitowej muły....(albo coś w tym stylu). Gdybyś przy uziarnieniu frakcji iłowej podał to, co piszesz w dyskusji, to rozbieżność pomiędzy klasyfikacją w budownictwie i geologii byłaby mniejsza. Gdy korzystam z przekrojów geologicznych, to naniesione na nich przez geotechnika nazwy gruntu są dla mnie jednoznaczne. Ił to ił, glina pylasta to glina pylasta itp. Zatem ilość poszczególnych frakcji zawarta w pobranej próbce, służąca jako jeden z parametrów, do określenia rodzaju gruntu powinna (na logikę) posługiwać się jedną skalą odniesienia dla frakcji i klasyfikacji gruntu (może za dużo wymagam ;) ?). Czy słyszałeś coś o trójkącie Fereta ? Sorry, że pytam. Ale zwątpiłam czy to skala, którą posługują się tylko budowlańcy i geotechnicy czy geologowie też. Może jednak geologia i geotechnika mając wiele wspólnego cechują się też znacznymi różnicami w interpretacji poszczególnych pojęć, może tak musi być. Cóż, decyzję co do artykułu zostawiam Tobie. Pozdrawiam. ElżbietaRadomil 10:05, 15 kwi 2005 (CEST)