Dyskusja:Kod telefoniczny
Z Wikipedii
używamy określenia "kod telefoniczny"? wg mnie to kalka językowa, sugerowałbym przeniesienie Zero 22:04, 6 kwi 2005 (CEST)
A jaka nazwę proponujesz? Nie jest to numer kierunkowy, "międzynarodowy wskaźnik telefoniczny" też jakieś takie... Jest "prefix międzynarodowy", ale nie jest to do końca poprawne, bo prefiksem jest "00" lub "+". - - Grzexs 12:15, 7 kwi 2005 (CEST)
A skąd bierzecie te nazwy? "międzynarodowy wskaźnik telefoniczny" w googlu nie istnieje, "kod telefoniczny" wg mnie to kalka językowa. Moja książka telefoniczna podaje, że są to numery kierunkowe. Jakieś przeciwskazania? Zero 21:24, 7 kwi 2005 (CEST)
Numer kierunkowy w ogólności składa się z
- połączenie wewnątrzkrajowe:
- prefiksu ruchu międzymiastowego (0),
- wskaźnika strefy numeracyjnej (np. 81)
-
- czyli wybieramy np. 0.81.XXXXXXX
Żeby nie było zbyt łatwo można teraz wybrać numer operatora międzystrfowego (np. 1011). Czy 0.1011.81 jest numerem kierunkowym???
- połaczenie międzynarodowe:
- prefiks ruchu międzynarodowego (00), ale niektórzy uważają, że tym prfiksem jest tylko drugie zero, a pierwsze pozostaje prefiksem ruchu międzymiastowego, wszkże połączenie międzynarodowe jest także połączeniem międzymiastowym
- wskaźnik kraju czyli telefoniczny kod kraju (np. 49)
- wskaźnik strefy numeracyjnej (np. 717)
-
- czyli wybieramy 00.49.717.XXXXXX
A jak się dorzuci do tego wskaźnik operatora międzymiastowego/międzynarodowego, to robi się wszystko zupełnie zakręcone, bo przed numerem kraju trzeba dorzucic dwa zera, należy więc wykręcić:
-
- 0.1011.0049.717.XXXXXX
I jak to nazwać?
Grzexs 00:15, 8 kwi 2005 (CEST)
problem w tym, że zupełnie nie wiem jak to nazwać. tpsa na swojej stronie podaje: 00 + kod kraju + numer międzystrefowy + numer abonenta, w tym świetle kod telefoniczny może być. Fajnie jednak by bylo gdyby znalazło się jakieś źródło z dziedziny telekomunikacji, które by to potwierdziło. Ufam, że coś takiego macie skoro powołujecie się na jakieś wskaźniki (sieć o nich milczy). Zero 14:28, 8 kwi 2005 (CEST)
No bo tyło tak: dawno, dawno temu, kiedy jeszcze nie było Telekomunikacji Polskiej SA, a telefony należały do Przedsiębiorstwa Państwowego Polska Poczta, Telegraf i Telefon, kiedy do automatów telefonicznych wrzucało się średnie dwudziestozłotówki, a numery w wielu miastach były czterocyfrowe, wtedy istniały prawdziwe numery kierunkowe. Wykręcało się numer kierunkowy i następnie, po usłyszeniu ciągłego sygnału odległej centrali, wykręcało się numer "miejski". Numery były "relacyjne", to znaczy zależne od fantazji i miejscowego planu numeracji. Najczęściej rozpoczynały się na 7 lub 8, ale np. ze Śląska były na 1, a z Bydgoszczy na 5. Potem sytuacja nieco się skomplikowała, bo wszedł system ACMM, czyli 0 i po sygnale numer. Ale od biedy i to można było uznać za numer kierunkowy. Ale właśnie wtedy pojawiło się słownictwo "wskaźniki", "prefiksy" itp. Tego używano w publikacjach, ale chyba takie słownictwo okazało się za trudne dla publiczności, bo z niego zrezygnowano... Prawdopodobnie wzięło się z technicznych opisów centrali, być może z tłumaczeń (choć wątpię, w angielskim wszystko to code). No i teraz mamy taki bałaganik - np. numer operatora międzystrefowego jest notorycznie nazywany "prefiksem"... - - Grzexs 18:36, 9 kwi 2005 (CEST)