Proces Jana Calasa
Z Wikipedii
Proces Jana Calas (franc. Affaire Jean Calas) - słynny proces z 1761 w Tuluzie, w który zaangażowany był Wolter jako pierwszy w historii pisarz francuski biorący publiczny udział w sprawie sądowej.
Proces Calasa stał się symbolem walki środowisk liberalnych z archaicznym prawem i z fanatyzmem religijnym. Był częstym tematem w literaturze francuskiej. Jest także przykładem społecznego zjawiska kozła ofiarnego.
[edytuj] Geneza sprawy
Jan Calas był niezamożnym kupcem z Tuluzy i wyznawał kalwinizm. Rodzina Calasa jako protestancka, była z mocy prawa dyskryminowana we Francji. To stało się przypuszczalnie przyczyną tragedii, ponieważ syn Calasa - Marek Antoni nie mógł otrzymać jako protestant specjalnego zaświadczenia od katolickiego duchowieństwa. Brak tego zaświadczenia oznaczał zakaz wykonywania przez Marka wyuczonego zawodu prawnika.
13 października 1761 Marek powiesił się w sklepie ojca. Rodzina, nie chcąc aby zwłoki Marka, jako samobójcy, były pozbawione chrześcijańskiego pogrzebu, zatarła ślady samobójstwa i usiłowała wmówić, że Marek został zamordowany.
Wówczas wśród katolickich sąsiadów zaczęła krążyć plotka, jakoby Marek chciał się nawrócić na katolicyzm. To wystarczyło, aby władze zaczęły podejrzewać rodzinę Calas o zamordowanie "przyszłego odstępcy" z pobudek religijnych. Wokół sprawy powstała zbiorowa histeria, podsycana przez miejscowy zakon dominikanów; Jan Calas stał się "kozłem ofiarnym" dla katolickich mieszkańców Tuluzy, zaniepokojonych rosnącą zamożnością lokalnego kalwińskiego mieszczaństwa. Kler domagał się "przykładnego ukarania" rzekomego "heretyckiego fanatyka".
[edytuj] Proces
Jan Calas został aresztowany i poddany torturom w czasie których przyznał się do morderstwa, ale potem odwołał to. Torturowano również innych członków rodziny, ale żadnych dowodów winy nie uzyskano.
Parlament Tuluzy 9 marca 1762 skazał Jana Calasa na śmierć, bez udowodnienia mu winy. Zgodnie z okrutnym prawem Calas był łamany kołem, następnie duszony (ale nie zabity) i 2 godziny później spalony żywcem na stosie. Jego popioły rozrzucono. Jan Calas nawet w trakcie tych męczarni wołał, że jest niewinny.
[edytuj] Interwencja Woltera
Inny syn Calasa - Donat uciekł z Francji i w Genewie spotkał się z Wolterem. Filozof przekonany, po zapoznaniu się z aktami sprawy, o niewinności Jana Calasa wszczął przy pomocy znajomych energiczną akcję (m.in. publikuje pierwsze 2 rozdziały słynnego Traktatu o tolerancji), aby wymiar sprawiedliwości ponownie zajął się tą sprawą, co udaje mu się w 1764.
W 1765 w wyniku apelacji Rada Królewska w składzie 80 sędziów wydała wyrok: Jan Calas został uznany za niewinnego i pośmiertnie rehabilitowany. Król przyznał rodzinie Calas ogromną rentę pieniężną jako odszkodowanie.