Dyskusja:Westerplatte
Z Wikipedii
Apeluję o napisanie PRAWDY o Westerplatte w polskiej i angielskiej Wikipedii.
Co zrobimy z ostatnimi doniesieniami, że rola Sucharskiego jako niezłomnego dowódcy mija się z prawdą?
Kpjas 20:10, 4 kwi 2003 (CEST)
Jakimi "ostatnimi"? Ja o tym dowiedziałem się 25 lat temu odwiedzając pewnego starego westerplattczyka na Kielecczyżnie gdy mój ojciec robił z nim wywiad do gazety. Żołnierze z Westerplatte zmówili się "ku pokrzepieniu serc" aby nie ujawniać prawdy, ale propaganda komunistyczna zrobiła takie kino wokół Sucharskiego, że chłopcy w końcu nie wytrzymali. Rok temu byl o tym zresztą film na TVP1. Ja znam wersję, że Sucharskiego związali, a potem zamknęli - tak się rwał po 6 przepisowych godzinach do poddawania placówki. Beno 20:29, 4 kwi 2003 (CEST)
OK. Ale jak to ująć w kontekście historycznym, a nie w stylu "jaka-sensacja-komuna-kłamała" ?Kpjas
W połowie lat 80 – tych od historyka wojskowości, jeszcze w okresie kultu mjr H. Sucharskiego słyszałem o załamaniu się dowódcy po bombardowaniu 2 IX i przejęciu faktycznego dowodzenia przez kpt. F. Dąbrowskiego, ale nie wcześniej. Równocześnie przytoczył wybór bardzo dobrego momentu poddania jako jedną z niewielu decyzji mjr H. Sucharskiego. Topory 21:58, 4 kwi 2003 (CEST)
1.Opisać całą historię, że był uznawany, itd. itp., ale według relacji ... 2.Napisać, że był dowódcą załogi i na tym skończyć (po czym usunąć tą dyskusję ;-) ). Silthor 22:26, 4 kwi 2003 (CEST)
Obecnie fakt załamania się Sucharskiego, przejęcia dowództwa, 2 września, przez Dąbrowskiego oraz zastrzelenia prawdopodobnie pięciu lub sześciu żołnierzy polskich za odmowę walki nie bulwersuje już tak. Fakt ten stał się raczej niepodważalny. Sucharski był w areszcie od 2 do 5 września (prawdopodobnie doszło u niego do ataku epileptycznego), potem doszedł do siebie, przejął dowództwo ponownie, aby po dwóch kolejnych próbach ("zawetowanych" przez pozostałych oficerów) poddania Westerplatte 5. i 6. września - na trzeci dzień, siódmego września, ostatecznie skapitulować.
Legenda Sucharskiego nie ucierpi na tym, jeśli prawdę o tamtych dniach rzetelnie opiszemy. Trzeba bowiem pamiętać, że major Sucharski był w pełnym prawie - zarówno pod względem formalnym, jak i merytorycznym - poddać placówkę w obliczu absolutnie nieuniknionej klęski. Z drugiej strony faktyczna niesubordynacja Dąbrowskiego, która kosztowała życie i zdrowie wielu obrońców, w ogólnym bilansie zysków i strat polskiego oręża była zjawiskiem korzystnym, znacznie podbudowując morale obywateli tak we wrześniu 1939, jak i przez resztę XX wieku.
Oczekiwałbym, aby koledzy, mający więcej wiedzy na ten temat, opisali sprawę z zachowaniem NPOV.
--Julo 13:13, 31 sie 2005 (CEST)
[edytuj] PRAWDA
Nie ma czegoś takiego jak niepodważalna prawda o obronie Westerplatte, roli Sucharskiego i Dąbrowskiego. Encyklopedia nie jest forum politycznym i musi opierać się na sprawdzonych faktach, te zaś mówią: obrona trwała od 1 do 7 września, dowódcą był Sucharski, zastępcą Dąbrowski. Tak więc radzę zamknąć tę dyskusję i pozostawić (do czasu znalezienia niepodważalnych przez historyków dowodów) wersję obowiązującą. Nawiasem mówiąc - nie rozumiem dlaczego Sucharski, oficer znienawidzonego w PRL Andersa, miałby być wynoszony na ołtarze, a Dąbrowski kopany i bity? --Belissarius 07:05, 13 cze 2006 (CEST)
- Ponieważ Sucharski, syn niepimiennego chłopa, znacznie lepiej nadawał sie na bohatera niz szlachcic Dąbrowski. W pierwszych dniach wojny (tj. we wrzesniu 39) społeczeństwo było karmione niesłychaną propaganda na temat Westerplatte. Komuniści nie mogli tego symbolu niezłomego oporu, wyolbrzymionego przez legendę, po prostu zlekceważyć. Wręcz przeciwnie. Dla komuny idealny był wizerunek Westerplatte gdzie synowie chłopów i robotników walczyli do ostatniego za ojczyznę, zaś szlachecka i burżuazyjna sanacja zwiewala za granicę.
- Szkoda, że się nie podpisujesz. To jednak ułatwia rozmowę. Anonimy są trudne do strawienia. Kto wiedział (i kto - poza Tobą - wie), że Sucharski to syn niepiśmiennego chłopa, a Dąbrowski to taki herbowy pan? To raz. Dwa: ja w tym wszytkim widzę nie chęć dociekania historycznej prawdy, a zapiekłą nienawiść, która ma wynieść Dąbrowskiego na piedestał. Westerplatczycy to grono (coraz zresztą mniejsze) zakompleksionych weteranów w takim wieku, że wszystko im się już miesza, szczególnie pod wpływem takich jak ty "poprawiaczy" historii. Dlatego (bo nic mnie z Sucharskim nie łączy) i tylko dlatego będę postulował - na forum wikipedystów - o usunięcie z artykułu o Westeplatte kontrowersyjnych wpisów. Encyklopedia nie jest niczym prywatnym folwarkiem. Pozdrawiam --Belissarius 06:10, 29 lip 2006 (CEST)
- Mariusz Borowiak "Westerplatte. W obronie prawdy". ISBN 83-915131-5-7 Książka wydana, dostępna, oparta na źródłach, jednoznacznie określa rolę Dąbrowskiego jako dowódcy. Czego chcieć więcej? --Strongfort 22:15, 3 paź 2006 (CEST)