Jaźń
Z Wikipedii
Jaźń jest osią, wokół której organizuje się struktura psychiczna człowieka. Jest odpowiedzialna za przepływ energii z części świadomej do nieświadomej i odwrotnie. Pełni funkcję integrującą.
W terminologii Junga Jaźń stanowi centrum życia psychicznego.
Celem Jaźni jest własne urzeczywistnienie w procesie teleologicznym (celowościowym), ale w trakcie rozwoju jednostki elementem pośredniczącym na tej drodze jest wytworzenie Ja(Ego).
Semi-empiryczny charakter Jaźni
Pojęcie Jaźni (czy też to, co określamy mianem Jaźni) ma charakter tylko częściowo empiryczny. Ogarnia sobą zarówno to, co doświadczalne, jak i to, co jeszcze nie doświadczone, a nawet to, co nie jest doświadczalne w ogóle. A ponieważ – ze względu na jej cechę wykraczania poza domenę świadomości – jest istotnością, którą można opisać jedynie częściowo, zatem pozostaje ona dla nas w zasadniczej mierze niepoznawalna i postulatywna. Tej nieopisywalnej Całkowitości człowieka: „nie można unaocznić, która jest jednak nieodzowna jako pojęcie intuicyjne. Na płaszczyźnie empirycznej można tylko stwierdzić, że „ja” zewsząd jest otoczone przez jakąś nieświadomą wolę. Dowodu [jednak] na to dostarczyć może dowolny eksperyment skojarzeniowy, który ad oculus demonstruje jakże często występujący fakt, iż „ja” i jego wola zawodzą. Psyche to [bowiem] pewne równanie, które nie zafunkcjonuje bez czynnika nieświadomości – psyche stanowi pewną całość, która z jednej strony obejmuje „ja” empiryczne, z drugiej zaś strony transcendujące świadomość podłoże. (Jung C.G., GW 14/1, par. 175)”
Widzimy więc, że Jaźń obejmuje sobą całe istnienie psychiczne człowieka i tym samym jest z definicji czymś dużo bardziej obszernym od świadomej osobowości związanej z „ja”. Zawiera bowiem obok niej również cień jednostki oraz nieświadomy aspekt kolektywny. Jest to jednak jakiś szczególny rodzaj zawierania, bo jak czytamy we fragmencie pracy Jolande Jacobi: „Jaźń stanowi centrum systemu psychicznego, obejmuje go i przenika siłą swego promieniowania, to nasz prawdziwy „punkt środkowy”, [który] jest ośrodkiem napięcia między dwoma światami i ich siłami” (Jacobi J., s. 176-177.), tymi światami jest świat wewnętrzny i zewnętrzny, które zresztą w sensie ostatecznym i tak ona sama „powołuje”. ”
Jaźń a ego
Gdy rozpatrujemy problem Jaźni, nieodłącznie pojawia się ona w kontekście „ja” oraz świadomości. I nie jest to przypadek, bo przecież jedyną treścią Jaźni, jaką znamy, jest to co pojawia się w polu świadomości, czyli odnosi się i jest „gruntowane” właśnie w odniesieniu do „ja”, a stosunek tegoż „ja” do Jaźni jest wyjątkowy:
- z jednej strony bowiem „ja” jest jedynym punktem „podparcia” dla centrującego się wokół niego pola świadomości, czemu towarzyszy tendencja do względnej emancypacji i traktowania siebie jako jedynego, niezależnego od wszystkiego, co mogłoby istnieć poza nim samym;
- z drugiej zaś strony „ja” zawiera się w Jaźni i jako jej część może występować wobec niej na zasadzie pars pro toto.
„Ja” jest jednak przede wszystkim świadomościowym eksponentem Jaźni i: „pozostaje do niej w takim stosunku jak patiens do agensa albo jak przedmiot do podmiotu, albowiem pochodzące z Jaźni postanowienia są bardziej ogólnej natury i dlatego są nadrzędne wobec tych, które podejmuje „ja”. Jak to, co nieświadome, tak Jaźń jest dana a priori, z czego wynika „ja”. Jaźń, by tak rzec, kształtuje „ja” w zarodku.
Nie ja tworzę samego siebie, lecz raczej ja dzieję się samemu sobie.
Dlatego, kiedy Jung porusza kwestię poznania Jaźni, zwraca także uwagę, że poznanie to nie odnosi się w żadnym przypadku do samoświadomego siebie "ja" w sensie personalistycznym, lecz do owego ukrytego względem "ja" czynnika, będącego de facto psyche samą w sobie. Czynnik ten jest „nieznany” świadomemu podmiotowi i jednocześnie domaga się od niego nieuprzedzonego poznania. Jung twierdzi wręcz, parafrazując początkowy fragment „Fundamentum” Ignacego Loyoli, że: „ludzka świadomość została stworzona w taki sposób, aby mogła rozpoznać (laudet) swoje pochodzenie od wyższej Jedności (Deum), aby oddała należną uwagę i szacunek temu źródłu (reverentiam exhibeat), wykonywała jego polecenia w sposób inteligentny i odpowiedzialny (serviat) i w ten sposób zapewniła całej psyche jako całości optymalny poziom życia i rozwoju.” (Jung C.G., GW 9.ii, par. 253)
W tym kontekście należy podkreślić, że tym, co według Junga jest człowiekowi „znane”, są wszelkie treści powiązane bezpośrednio z „ja”, natomiast na to, co jest człowiekowi „nieznane” składa się ze wszystkiego tego, co nie znajduje się z nim w wewnętrznej bądź zewnętrznej relacji.
Czym jest samo „ja” - podkreśla Jung - trudno jednoznacznie określić, gdyż jest ono czynnikiem złożonym i spoczywa na dwóch podstawach: na podłożu psychicznym i somatycznym. O podstawie somatycznej wnioskujemy z całości doznań endosomatycznych, które ze swej strony są już natury psychicznej, gdyż są skojarzone z ego, a tym samym i świadome. Natomiast o podstawie psychicznej wnioskujemy, odbierając z jednej strony treści znajdujące się w ogólnym polu świadomości, a z drugiej, treści napływające spoza tego pola – treści nieświadome.
Szerzej na temat:
- Urzeczywistnienia się Jaźni w oparciu o symbolikę dzieła alchemicznego patrz na: [1]
- Filozoficznych źródeł koncepcji jungowskiej patrz na: [2]
Literatura:
Jacobi Jolande, Psychologia C.G.Junga, tłum. St.Łypacewicz, Wyd.Wodnika, Warszawa, 1993.
Jung Carl, Gustav , GW=Gesammelte Werke, Walter-Verlag, Solothurn-Düsseldorf.
Kobierzycki Tadeusz, Gnothi Seauton: dusza, charakter, jaźń, osobowość, osoba. Dzieje pięciu pojęć, Wyd. AMiFC, Warszawa, 2001.
Kuźmicki Andrzej, Symbolika Jaźni w koncepcji C.G.Junga, Wyd.Eneteia, Warszawa. (Przygotowywana do druku, obszerne fragmenty na:[3])
Szersza bibliografia prac C.G. Junga oraz prac innych autorów patrz:http://www.jungpoland.org/oglos/bibliogr.html