Dyskusja:Włodzimierz Cimoszewicz
Z Wikipedii
Spis treści |
[edytuj] Infobox
Coś trzeba zrobić z infoboxem Pana Cimoszewicza, bo wygląda koszmarnie, proponuje zostawić tylko info o premierowaniu. ¢ubuz'84 Σ
- Poopieram, infobox jest komletnie nieprzejżyssty i trzeba chgwilę się zastanowić żeby z niego skozystac, a nie o to chodzi. Poza tym sa juz na dole szablony z urzedami, chociaz ja wolę szablon poprzednik/nastepca. Fjl 10:04, 1 lis 2005 (CET)
[edytuj] Pochodzenie
To oczywiście jest moim zdaniem sprawa błaha. Samo brzmienie nazwiska mogłoby sugerować rzeczywiście białoruskie pochodzenie. Uznałem, że jest to jednak informacja, którą można umieścić, bo o tym się mówi. Może nie w Warszawie, ale na Podlasiu temat był poruszany. Zaproponowałem takie sformułowanie, które myślę że jest w miarę neutralne, bo niczego ostatecznie nie stwierdza. A zachowania wyborcze mniejszości narodowych w Polsce to już oczywiście temat na zupełnie inne opowiadanie:) Kimodin
- Poza tym tu nie chodzi o żadne zarzuty, żaden czarny pijar, nic takiego. Bycie Białorusinem chyba nie może być przedmiotem jakichkolwiek zarzutów. Zarzut mogą czynić z tego tylko ludzie chorzy i mali. Ja sam jestem w 1/4 Białorusinem i nie mam z tym żadnych problemów:) Kimodin
Czy ma sens opisywanie w artykule, w jaki sposób jest on najczęściej wandalizowany? Jeśli tak, to czy w takim razie przy artykule o Tadeuszu Mazowieckim powinniśmy umiescić informację, że wielu uważa, że jest on Żydem? Doskonale pamiętam, jak przed wyborami w 1990 rozgłaszano taką (dez-)informację i być może miała ona dla wielu wyborców znaczenie. Bycie Białorusinem, Żydem czy Chińczykiem nie jest żadnym zarzutem. Ale mówienie o tym, że ktoś jest kimśtam, albo że tajemnicą Poliszynela jest, że ktoś jest kimśtam (a nie jest), jest po prostu dezinformacją. A jeśli ktoś ma interes w takiej dezinformacji, oznacza to, że bycie Białorusinem jest jednak w pewnych środowiskach kompromitujące. Shaqspeare 03:09, 2 sty 2006 (CET)
- Przecież sam Cimoszewicz w ramach kampanii wyborczej w Białostockiem taką "dezinformację" organizował - nie dementując pogłosek, aby zdobyć głosy mniejszości białoruskiej:) Kimodin
- Czy niedementowanie, że się nie jest wielbłądem, jest dezinformacją? Shaqspeare 03:36, 2 sty 2006 (CET)
JEszcze raz o pochodzeniu Cimoszewicza Żyjemy w demokracji, ktorej naczelną zasada jest JAWNOŚĆ życia publicznego. Jako obywatel RP chcę wiedzieć, jakie pochodzenie Ma W. Cimoszewicz! Niech będzie i Eskimosem z pochodzenia, ale mam prawo to wiedzieć. Kiedy mi przyjdzie ochota zagłosować na jakiegoś Eskimosa, to tego rodzaju informacja będzie dla mnie niezbędna. Swoją drogą to w czasie obrad Komisji Sejmowej (przesłuchanie)Cimoszewicz wspomniał o swoim zaangażowaniu w pomoc dla mniejszości białoruskiej na Podlasiu. Wydaje się, że sprawa ta powinna być wyjaśniona do końca Po drugie, co z ojcem Cimoszewicza. Lepper mówił o tym, że miał być oficerem zbrodniczej stalinowskiej sekcji wywiadu wojskowego całkowicie podległego Sowietom. To też chciałbym wiedzieć. Ponieważ nikt nie jest zmuszany do zajmowania najwyższych stanowisk w państwie, więc musi się liczyć, że chcąc je zajmować, na pewne pytania MUSI JASNO I BEZ ŚCIEMNIANIA ODPoWIEDZIEĆ. Bardzo dobrym, wzorcowym przykładem są USA: tam np. niejakio Dukakis musiał ujawnić, że jego rodzice są Grekami z pochodzenia, a Kennedy, że ma Irlandzkie pochodzenie. Było i jest to traktowane jako normalność! Ciekawe, dlaczego w Polsce tego rodzaju żądnia są traktowane jako osobisty atak lub zniewaga.
- A po co w artykule o Włodzimierzu Cimoszewiczu informacje o jego ojcu? Po co jakikolwiek kandydat ma się tłumaczyć z tego kim był jego ojciec, wujek, dziadek etc. Liczy się to, co on sobą prezentuje, a nie jego krewny. Ponadto, co znaczy, że ktoś ma "białoruskie pochodzenie"? Że urodził się na Białorusi? Więc może być tak napisane - "urodził się w miejscowosci takiej a takiej na Białorusi" i starczy. I znowu - na kandydata głosuje się nie ze względu na jego pochodzenie - tylko ze względu na bardziej oczywiste rzeczy. Garcia 18:53, 18 sie 2006 (CEST)
[edytuj] Wykształcenie
Jeżeli Włodzimierz Cimoszewicz ukończył WPiA UW w 1975 roku, to nie mógł od 1972 pracować tam jako asystent. Asystent jest stanowiskiem dydaktycznym (prowadzenie ćwiczeń z danego przedmiotu), na które zatrudnia się osoby legitymujące się tytułem zawodowym magistra (lub równorzędnym) lub - bardzo rzadko - stopniem naukowym doktora.
[edytuj] Decyzje/pochodzenie
"(Tej decyzji dotrzymał w przeciwieństwie do decyzji o niekandydowaniu)."
Takie fragmenty są, moim zdaniem, niedopuszczalne. Owszem, jest to jakiś fakt - ale podany w takiej formie, iż robi negatywne wrażenie, co sprawia że opracowanie hasła nie wydaje się bezstronne. A niesprawdzone informacje nie powinny być wpisywane w hasło encyklopedyczne na przykład - są też środowiska, które twierdzą, że Cimoszewicz jest żydem (jak wszyscy, począwszy od Kaczyńskiego, a kończąc na kaji Paschalskiej).