Dyskusja:Zbigniew Hołdys
Z Wikipedii
Zamknięcie tej strony do edycji to przykład, że Hołdys, bądź jego poplecznicy to hipokryci, bo zabraniają pisania o nim prawdy.
Przykład - wykasowali dział "kontrowersje i krytyka", który zawierał fragmenty wywiadu z Hołdysem z 1983 roku (gdzie prezentuje konformistyczną postawę wobec ustroju PRL), fragment o liście Hołdysa do Jerzego Urbana, informację o niedotrzymaniu przez Hołdysa obietnic, używaniu przez niego pirackiego oprogramowania w redakcji, czy faktu agitacji za Partią Demokratyczną i Izraelem na przystanku Woodstock 2006.
- po pierwsze kolego Aende zwykło sie podpisywac zabierawszy głos w dyskusji, po drugie wikipedia nie słuzy do manifestowania twoich urojeń, a po trzecie beź źródeł tych wynurzen ktorych jestes protektorem mozesz sobie wymalowac je conajwyzej na słomiance w swoim m3 DingirXul Dyskusja 21:53, 14 wrz 2006 (CEST)
to nie urojenia, ale fakty, bo Hołdys autoryzował wywiad, list do Urbana, przyznał się do pirackiego oprogramowania. A relacje z Przystanku Woodstock zarejestrowała telewizyjna Dwójka.
- po czwarte kolego Aende napisałeś tyle kłamstw (które choćby teraz poprawiasz), a tyle powszechnie znanych, a przychylnych Hołdysowi FAKTÓW pominąleś, że powinieneś się poradzić psychologa, dlaczego tak postępujesz. Dobrze że strona jest zablokowana. Xaxis
nie rozumiem stwierdzenia dotyczącego piosenki "Stalker" - "opowieść o dewiancie nachodzącym nieznaną dziewczynę".. może mi ktoś wyjaśnić skąd te wnioski, bo z treści utworu nic takiego nie wypływa..
- Wynika, wynika. Sam tytuł mówi już wszystko. "Stalker" oznacza właśnie osobę śledzącą inną osobę. Przeczytaj sobie dokładnie tekst pod tym kątem a powinieneś dojść do wniosku, że powyższe stwierdzenie jest jednak zgodne z prawdą. :) TOR 15:34, 9 sie 2005 (CEST)
- stalker to ktoś "obsesyjnie kogoś prześladujący, powodujący strach" "harrassement maker"; dewiant to niewłaściwe (zbyt prymitywne) słowo w tym kontekscie. Poza tym interpretacja tekstu to czysty OR; o czym tekst jest, niech sobie czytelnik zdecyduje sam, nie? --Beaumont (@) 08:56, 11 wrz 2006 (CEST)
[edytuj] Piewca wolnosci
...sam zaś stał się jednym z najwybitniejszych kompozytorów i piewców wolności w kraju, w którym wkrótce powstała "Solidarność".
no, duuuże wrażenie! obiektywna, encyklopedyczna informacja; zaiste.
(i gdybym tego wszystkiego nie pamiętał - może bym uwierzył...)
Pamiętam koncert w Hali Gwardii, w której dziś jest wielki sklep. Siedziałem w loży honorowej jako jeden z dwóch ludzi, których tam wpuszczono. Po prostu ten drugi się zgodził, żebym mógł tam również zasiąść. Waldemar Świrgoń, najmłodszy sekretarz KC PZPR w historii tej partii.
(Zbigniew Hołdys – Perfect – o koncercie w milicyjnej Hali Gwardii; z lutego (?) 1982)
pieśń wolności, zaiste...
mr makowski
- Samibyscie Makowski poprawili! Fragment, zgodnie ze sluszna sugestia usuniety. Klaniamy sie oczywiscie ;-) ziel & 18:45, 24 gru 2006 (CET)
ciekawe, co na to Zbynek ;-)
a ja to jestem zbyt nieśmiały na poprawianie (o Wielkich tego) Świata. za to suplement napisałem.
i kłaniam się bardzo nisko ;-)
mrm