Bitwa koło wysp Santa Cruz
Z Wikipedii
Bitwa koło wysp Santa Cruz - bitwa lotniczo-morska podczas walk o Guadalcanal w czasie II wojny światowej, stoczona 26 października 1942 pomiędzy okrętami japońskimi a amerykańskimi, na północ od wysp Wysp Santa Cruz.
Spis treści |
[edytuj] Podłoże
Od sierpnia 1942 trwały zacięte walki na wyspie Guadalcanal w archipelagu Wysp Salomona oraz bitwy okrętów, głównie krążowników obu stron, na okalających ją wodach. Pomimo, że amerykańskie lotniskowce nie brały bezpośredniego udziału w starciach, cały czas pozostawały w pogotowiu na wschód od Wysp Salomona, będąc najgroźniejszymi z amerykańskich okrętów. W październiku Amerykanie posiadali na tym akwenie 2 duże lotniskowce: świeżo wyremontowany po bitwie koło wschodnich Salomonów USS "Enterprise" (78 samolotów) i USS "Hornet" (64 samoloty), ponadto 2 pancerniki i mniejsze okręty.
Głównodowodzący japońską flotą admirał Isoroku Yamamoto powziął w tym czasie zamiar zniszczenia głównych amerykańskich sił morskich, wspierających garnizon na Guadalcanalu. W razie powodzenia, pozwoliłoby to zniwelować klęskę w bitwie pod Midway. 11 października w morze wyszły główne siły floty japońskiej. Uderzeniowe siły stanowił zespół lotniskowców wiceadmirała Chuichi Nagumo, w skład którego wchodziły dwa duże lotniskowce "Shokaku" i "Zuikaku" (po 61 samolotów) i mniejszy "Zuiho" (30 samolotów). Poza tym, w skład drugiego zespołu operacyjnego kontradmirała Kakuji Kakuty wchodził średni lotniskowiec "Junyo". Siły japońskie składały się ponadto z 2 szybkich pancerników, kilku krążowników i innych okrętów.
[edytuj] Bitwa
Do starcia obu stron doszło w okolicy archipelagu wysp Santa Cruz, znajdujących się na północny wschód od Wysp Salomona. 26 października rano japońskie samoloty rozpoznawcze wykryły amerykański zespół z lotniskowcem USS "Hornet" w odległości 210 mil na wschód. Wiceadmirał Nagumo nie zwlekając wyrzucił samoloty z lotniskowców w kierunku odkrytego nieprzyjaciela. W tym czasie jednak także dwa amerykańskie samoloty rozpoznawcze wykryły zespół japoński, a co więcej, zdołały uszkodzić bombą pokład lotniczy lotniskowca "Zuiho". Również Amerykanie po odnalezieniu wroga wysłali przeciw Japończykom samoloty z obu lotniskowców. Dwie grupy wrogich samolotów dosłownie minęły się w powietrzu, lecąc ku swoim celom.
Japońskie samoloty znalazły się nad "Hornetem" po godzinie 10. Pomimo ognia artylerii przeciwlotniczej, "Hornet" otrzymał kilka trafień bombami i dwa torpedami, a ponadto dwa uszkodzone bombowce uderzyły w okręt. Na skutek ataku, ciężko uszkodzony lotniskowiec został unieruchomiony i wyłączony z akcji, następnie wzięty na hol.
Druga grupa samolotów japońskich zaatakowała "Enterprise". Artyleria przeciwlotnicza i amerykańskie myśliwce zestrzeliły 25 samolotów, lecz okręt został trafiony 2 bombami, a kilka innych wybuchło blisko obok. Lotniskowiec odniósł uszkodzenia, jednak przyjął powracające samoloty, swoje i "Horneta". Jeden z japońskich samolotow torpedowych zatopił natomiast niszczyciel USS "Porter".
Równocześnie japońskie lotniskowce znalazły się pod atakiem lotniczym. Lotniskowiec "Shokaku" został trafiony 4 bombami samolotów z "Horneta", które poważnie uszkodziły mu pokład startowy i wywołały pożar. Inna grupa amerykańskich samolotów zaatakowała japońskie okręty artyleryjskie, uszkadzając 3 bombami krążownik ciężki "Chikuma".
Po godzinie 15, japońskie samoloty z lotniskowców "Zuikaku" i "Junyo" ponownie zaatakowały "Horneta", holowanego z placu boju. Po kolejnym trafieniu torpedą i bombami, Amerykanie uznali, że okrętu nie da się uratować, opuścili go i postanowili dobić torpedami. Dzięki odpornej konstrukcji, charakterystycznej dla amerykańskich dużych lotniskowców, okręt jednak nie tonął pomimo trafienia 6 torpedami niszczycieli i ostrzelania ponad 400 pociskami z dział. Dopiero w nocy płonący lotniskowiec został odnaleziony przez zespół okrętów japońskich i zatonął po trafieniu kolejnymi 4 torpedami japońskich niszczycieli.
[edytuj] Podsumowanie
Bitwa koło wysp Santa Cruz była taktyczną porażką Amerykanów, którzy stracili jeden duży lotniskowiec. Jeden lotniskowiec amerykański i dwa japońskie zostały uszkodzone, z tym, że "Enterprise" powrócił do służby już w połowie listopada (I bitwa pod Guadalcanal), a "Shokaku" dopiero po 5 miesiącach. Uszkodzenia "Zuiho" nie były poważne. Ponadto, zatopiony został amerykański niszczyciel "Porter" i uszkodzony japoński krążownik "Chikuma". Japończycy jednakże ponieśli bardziej dotkliwe straty w samolotach i ich załogach - 100 utraconych wg danych amerykańskich, 66 wg japońskich. W przeciwieństwie do potencjału przemysłowego i możliwości szkolenia pilotów Stanów Zjednoczonych, straty japońskie były trudne do nadrobienia. Zwycięstwo Japończyków nie było więc decydujące i nie mogło w żadnym wypadku zrekompensować klęski pod Midway, jak było w zamiarach japońskiego dowództwa. Wiceadmirał Nagumo został zaś odsunięty od dowodzenia.
Bitwa nie wpłynęła na położenie wojsk na Guadalcanalu, na którym 24 października został krwawo odparty kolejny atak japońskich wojsk gen. Maruyamy na pozycje amerykańskie.