Franciszek Ignacy Narocki
Z Wikipedii
Franciszek Ignacy Narocki (1690 ? w Witkach pod Wilnem - 1809 lub 1816), konfederat barski, sybirak, znany z długowieczności.
Według posiadanej przez siebie metryki chrztu miał urodzić się w 1690 jako syn Józefa i Anny. Znał łacinę i starożytnych autorów klasycznych. W młodości służył w wojsku. Odziedziczył po rodzicach niedużą gospodarkę, po utracie której utrzymywał się z dzierżaw majątków kościelnych.
Po zawiązaniu konfederacji barskiej w Sochaczewie 14 lutego 1769 został pisarzem przy marszałku konfederackim Felicjanie Franciszku Stępowskim. Pod dowództwem regimentarza Jana Bachowskiego brał udział w rekrutacji i ściąganiu podatków. Po klęsce oddziału Stępowskiego pod Sochaczewem (12 sierpnia 1769) wraz z Bachowskim przeszedł do konfederacji ziemi warszawskiej, gdzie miał dosłużyć się stopnia pułkownika. Należy zauważyć, że wymagałoby to bezpośredniego udziału w walkach partyzanckich, dosiadania konia i wykonywania innych czynności żołnierskich przez człowieka niemal 80-letniego.
22 kwietnia 1772 dostał się do niewoli pod Kętami po przegranej potyczce z podjazdem rotmistrza Czewnina (z dywizji Suworowa). W raporcie rosyjskim z bitwy był wspomniany pod nazwiskiem "Nargocki". W czerwcu 1772 trafił do obozu przejściowego na warszawskiej Pradze, następnie do obozów w Połonnem i Kijowie, skąd został zesłany do Kazania i Tobolska.
Wrócił do Polski na początku 1774 po ukazie amnestyjnym Katarzyny II z 10 września (22 września według kalendarza gregoriańskiego) 1773. Po rozbiorach osiadł w Warszawie, władze pruskie przyznały mu rentę starczą w wysokości 228 złotych polskich rocznie. Ubierał się tradycyjnie, nosił polski kontusz i szablę.
W 1807 zyskał sławę dzięki audiencji u Napoleona. Narocki, jako swoisty fenomen długowieczności i reprezentant polskich tradycji narodowych, został przedstawiony cesarzowi 28 stycznia 1807 przez szambelana księcia Aleksandra Sapiehę. Narocki przekazał Napoleonowi prośbę o zapomogę, w której powołał się na swój podeszły wiek (117 lat!) i uzyskał odpowiedź pozytywną - cesarz Francuzów przyznał mu dożywotnią pensję w wysokości 100 luidorów (około 3600 złotych polskich) rocznie. Audiencję Narockiego uwiecznił m.in. malarz francuski Horace Vernet.
Mniej więcej w tym samym czasie zdrowie Narockiego uległo pogorszeniu, zaczął tracić wzrok i słuch. Według Polskiego Słownika Biograficznego zmarł pod koniec 1809, Stanisław Szenic, powołując się na "Kurier Warszawski", podaje datę śmierci Narockiego dopiero na styczeń 1816. Konfederat został pochowany w katakumbach Cmentarza Powązkowskiego.
Postać Franciszka Ignacego Narockiego znalazła się w opracowaniu Kazimierza Władysława Wójcickiego Cmentarz Powązkowski pod Warszawą. Wójcicki podaje w nim szereg informacji, m.in. dotyczących stosunków rodzinnych Narockiego. Informacje te - pierwsze małżeństwo zawarte w 70. , drugie w 85. roku życia, sześcioro dzieci z obu związków - a także inne okoliczności, jak aktywność wojskowa w podeszłym wieku czy wreszcie sama niezwykła długość życia, pozwalają przypuszczać, że osobie Narockiego bliżej jest do legendy angielskiego Tomasza Parra niż do udokumentowanego wieku Jeanne Calment.
Źródła:
- Wacław Szczygielskiego, Narocki Franciszek Ignacy [w:] Polski Słownik Biograficzny, tom XXII, 1977
- Stanisław Szenic, Cmentarz Powązkowski 1790-1850. Zmarli i ich rodziny, Warszawa 1979