Ruch Obywatelski Polski Śląsk
Z Wikipedii
Ten artykuł wymaga uzupełnienia źródeł podanych informacji.
Aby uczynić go weryfikowalnym, należy podać odnośniki do materiałów opublikowanych w wiarygodnych źródłach.
Ruch Obywatelski „Polski Śląsk” (ROPŚ) - stowarzyszenie działające na terenie Górnego Śląska od 1997 roku. Związane z partią Prawo i Sprawiedliwość.
Kolebką Ruchu był Uniwersytet Śląski: absolwenci i studenci tej uczelni stanowią - istotną część środowiska ROPŚ.[potrzebne źródło]
Sporą grupę członków i sympatyków tworzą, związani z regionem, naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie. Zrzesza także przedstawicieli innych środowisk: działaczy samorządowych, dziennikarzy, lekarzy, nauczycieli, w tym rodowitych Ślązaków jak i potomków ludności napływowej.[potrzebne źródło]
Według deklaracji założycieli Ruch Obywatelski "Polski Śląsk" powstał jako: spontaniczna reakcja na próby podważenia polskości Górnego Śląska przez różne skrajne środowiska zarówno w kraju, jak i za granicą.
Stowarzyszenie chce reprezentować w debacie publicznej głos polskiej większości na Górnym Śląsku, gdyż uważa, że w intelektualnych rozważaniach i prasowych dyskusjach jest on pomijany.
RO"PŚ" ma obecnie dwoje senatorów: Jadwigę Rudnicką i Bronisława Korfantego, którzy weszli do parlamentu z listy PiS-u.
[edytuj] Kontrowersje
Działalność stowarzyszenia budzi kontrowersje ze względu na selektywne pojmowanie śląskiej kultury i tradycji wielokulturowego regionu jakim jest Śląsk. ROPŚ przemilcza w swojej działalności, zasługi dla Śląska ludzi niepolskiego pochodzenia. W swoich wypowiedziach atakują niemiecką mniejszość narodową w Polsce oraz negują możliwość współpracy na sferze lokalnej:
"Mam nadzieję, że dyrektor Krzysztof Szyga nie zaprzepaści wieloletniego dorobku Radia Piekary i nie sprzeda go za wątpliwe miejsce na liście wyborczej mniejszości niemieckiej. Miraż tysięcy głosów może zaślepiać. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Tak jak krytycznie oceniam Pana szefowanie Związkowi Górnośląskiemu, tak z nadzieją patrzę na Pana jako dyrektora Radia Piekary."[1]
"Możliwości przywrócenia Polakom w Niemczech należnych im praw pojawiły się po roku 1989, ale zostały zmarnowane przez rząd Tadeusza Mazowieckiego." "Najwyższy czas aby polskiej strony nie reprezentowali w nim już bezmyślni, zawodowi potakiwacze."[2]
Od czasów powojennych nie istnieje na ziemiach śląskich spór dotyczący przynależności ich do Polski. Dlatego również sama nazwa stowarzyszenia budzi kontrowersje, sugerując, jego udział w domniemanym sporze. Można to uznać za próbę skupienia na siebie uwagi i poparcia ludzi o poglądach radykalnych w celu uzyskania przez RO miejsc w samorządach, sejmiku śląskim oraz sejmie i senacie.
"Jesteśmy przekonani, iż wbrew buńczucznym deklaracjom miejscowych separatystów, niektórych liderów mniejszości niemieckiej i polityków Związku Wypędzonych Górny Śląsk jest i pozostanie polski!".[3]
Prezes Zarządu RO Polski Śląsk Piotr Spyra skrytykował Kazimierza Kutza z powodu jego udziału w Paradzie Równości, uznając jego uczestnictwo w tym nielegalnym zgromadzeniu za przejaw "braku szacunku dla konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawa". Na stronie internetowej organizacji obok oświadczenia prezesa zamieszczono zdjęcie Kutza zakolorowane na różowo.
ROPŚ protestował przeciwko nadania honorowego obywatelstwa Raciborza Herbertowi Hupke, na swojej stronie internetowej zamieścili ulotkę, oskarżającego Hupkę o "szkalowanie Polski", udziale w "nazistowskiej agresji na Polskę". [4]