Eligiusz Niewiadomski
Z Wikipedii
Eligiusz Niewiadomski (ur. 1 grudnia 1869, stracony 31 stycznia 1923 na stokach Cytadeli Warszawskiej) – polski malarz, wykładowca i krytyk sztuki, społecznik, uczestnik walk o niepodległość Polski, sympatyk ruchów nacjonalistycznych, zabójca pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza.
Urodził się w Warszawie 1 grudnia 1869. Syn Wincentego, literata, urzędnika mennicy warszawskiej i uczestnika powstania styczniowego oraz Julii z d. Werner. Jego rodzina, której historia sięgała XVI wieku, pieczętowała się herbem "Prus" o przydomku "Goleń"; wywodziła się ze wsi Niewiadoma pod Sokołowem Podlaskim. W wieku 2 lat Eligusz Niewiadomski stracił matkę, którą odtąd zastępowała mu starsza siostra Cecylia. Wykształcenie średnie uzyskał w warszawskiej szkole realnej, gdzie ukończył wydział matematyczny w 1888. Naukę kontynuował w petersburskiej Akademii Sztuk Pięknych, którą ukończył w 1894 otrzymując złoty medal absolwenta za obraz Centaury w lesie; był dobrym studentem, otrzymał 2 małe srebrne medale i 2-letnie stypendium po 300 rubli rocznie; w latach 1894-1896 kontynuował studia w akademii paryskiej. Był uczniem Wojciecha Gersona (1851-1901). W Paryżu uległ ciężkiemu poparzeniu całego ciała. Proces jego rekonwalescencji trwał przez ponad rok.
Po powrocie do Warszawy zasłynął jako publicysta i krytyk sztuki – jego artykuły były cenione przez znawców, m.in. przez Stanisława Witkiewicza (ojca 1851-1915). Od 1897 roku wykładał rysunek na Politechnice Warszawskiej; poświęcił się pracy na rzecz utworzenia w Warszawie Szkoły Sztuk Pięknych na europejskim poziomie. Przygotował statut uczelni, plan prac, a dzięki swoim kontaktom ściągnął do Warszawy wielu wybitnych twórców, m.in. F. Ruszczyca, X. Dunikowskiego, E. Trojanowskiego, K. Stabrowskiego Jak wielu współczesnych uległ modzie na wyjazdy do Zakopanego i górskie wycieczki, był jednym z pionierów polskiego taternictwa i autorem jednej z pierwszych map Tatr, na której zaznaczył szlaki turystyczne i schroniska. Opracował popularny zbiór map historycznych wydanych pt. "Album do dziejów Polski" (1899). Brał udział w pracach przy reorganizacji Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych.
W młodości obok pracy artystycznej był aktywny na polu politycznym; w Warszawie związał się ze szkolnymi tajnymi kółkami uczniowskimi, zalążkami rodzącego się ruchu narodowo-demokratycznego, w Petersburgu był prezesem organizacji polskich studentów. W 1891 uczestniczył w pierwszej od powstania styczniowego manifestacji patriotycznej w Warszawie, zorganizowanej przez studentów z okazji rocznicy Konstytucji 3 maja. Od 1897 należał do tajnej Ligi Narodowej; z członkostwa z niej zrezygnował, kiedy w czasie wojny rosyjsko-japońskiej domagał się, aby LN przeprowadziła antyrosyjską akcję dywersyjną (wysadzenie mostów na Kamie i Wołdze), a jego koncepcje zostały odrzucone. Działał w tajnym Towarzystwie Oświaty Narodowej. Przemycał z Galicji do Królestwa Polskiego nielegalne wydawnictwa narodowo-demokratyczne – "Przegląd Wszechpolski", "Polak" i in. W nocy z 2 na 3 czerwca 1901 aresztowany przez rosyjską policję, został na kilka miesięcy osadzony w więzieniu na Pawiaku i w X Pawilonie Cytadeli warszawskiej. Utracił pracę na politechnice.
Szukając pracy zajął się wykładami o historii sztuki, wzbogacając je zbieranymi za granicą materiałami ikonograficznymi przy wykorzystaniu takich ówczesnymi nowinek technicznych jak np. przeźrocza. Wykładał na pensjach żeńskich, wolnej Wszechnicy, Szkole Rotwanda i Wawelberga, kursach ogrodniczych i graficznych; urządzał także liczne odczyty na prowincji. Wydał w tym czasie szereg opracowań naukowych – wielkie dwutomowe dzieło "O sztuce średniowiecznej", 1904-1910 wykonał polichromię w kościele farnym pw. św. Bartłomieja w Koninie, a okna świątyni ozdobił secesyjnymi witrażami.
Po wybuchu I w.ś. przebywał w Warszawie, utrzymując się z lekcji historii na pensjach i korepetycji. Opowiedział się po stronie koalicji antyniemieckiej i nie zgodził się na wysuwane pod jego adresem propozycje współpracy ze zwolennikami proniemieckiej akcji politycznej J. Piłsudskiego i W. Studnickiego. W tym okresie powstały broszury zawierające poglądy Niewiadomskiego dotyczące metod propagowania sztuki: "Potrzeby artystyczne Warszawy wobec przewidywanych zmian politycznych" (Warszawa 1915) oraz "Program i metoda nauki rysunku w średnich i wyższych szkołach techniczno-mechanicznych" (Warszawa 1917). W latach 1916-17 powrócił do wykładania historii sztuki, malował studia portretowe, kompozycje artystyczne i ilustrował czasopisma. 28 lutego 1918 uległ ciężkiemu wypadkowi wyskakując z tramwaju. 1 marca 1918 mianowany kierownikiem wydziału malarstwa i rzeźby w Ministerstwie Kultury i Sztuki w rządzie Rady Regencyjnej. 10 listopada 1918 brał czynny udział w rozbrajaniu żołnierzy niemieckich w Warszawie. W 1920 w chwili ofensywy bolszewickiej wystąpił o urlop w ministerstwie i próbował wstąpić do Wojska Polskiego, ale został odrzucony z powodu wieku (miał wówczas 51 lat). Z polecenia gen. K. Sosnkowskiego został przyjęty do pracy kontrwywiadowczej w II Oddziale Sztabu Głównego; domagał się zintensyfikowania walki z komunistyczną agenturą i dywersją, ale jego koncepcje były odrzucane. Czując się zbędny i zrażony do pracy "tyłowej" wymógł na przełożonych przeniesienie do 5 pułku piechoty Legionów, gdzie jako szeregowiec, wraz z synem Stefanem, walczył na froncie.
W 1921 zdemobilizowany powrócił do Warszawy na dawne stanowisko w Ministerstwie Kultury i Sztuki; jako urzędnik dobrze zapisał się w pamięci współpracowników, o czym świadczyły zeznania świadka Skotnickiego na późniejszym procesie: (...) jako urzędnik był pod względem pojmowania swoich obowiązków pracowitym i wzorowym w swoim wydziale, jako wykonujący funkcję.
W czasie swojego późniejszego procesu Niewiadomski przyznał się, że przez pewien czas nosił się z zamiarem wykonania zamachu na Józefa Piłsudskiego, uznając go głównym winowajcą demokratycznego i lewicowego rozkładu, który toczył jego zdaniem Polskę; zrezygnował z tego w momencie, gdy Józef Piłsudski zadeklarował, że nie zamierza się ubiegać o stanowisko Prezydenta RP. Pomysł dokonania zamachu powrócił po wyborze na to stanowisko Gabriela Narutowicza (9 grudnia 1922).
16 grudnia 1922 w czasie otwarcia wystawy w warszawskiej Zachęcie, obecny tam Niewiadomski oddał w kierunku prezydenta 3 strzały z pistoletu. Narutowicz zginął na miejscu. Sprawca nie bronił się i nie próbował uciec, policja od razu go aresztowała. 30 grudnia, już w pierwszym dniu procesu, Niewiadomski został skazany przez sąd na karę śmierci, której sam dla siebie zażądał. Oczekując na wykonanie wyroku, nadal pracował. Napisał Kartki z więzienia - rodzaj politycznego testamentu, zbiór przemyśleń dotyczących polityki, patriotyzmu i troski o Polskę. Ukończył Malarstwo Polskie XIX i XX w.. W momencie egzekucji nie życzył sobie, by przywiązywano go do słupka ani by zawiązywano mu oczy; stał wyprostowany, ustawiając się tak, aby pluton egzekucyjny mógł lepiej celować. Jego ostatnie słowa brzmiały: "Ginę za Polskę, którą gubi Piłsudski!". Został stracony o godzinie 7.19 rano.
Został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Pogrzeb Niewiadomskiego miał charakter wielkiej demonstracji poparcia dla popełnionego przez niego morderstwa i zgromadził ok. 10 tys. uczestników. Dokonana przez niego zbrodnia przyćmiła jego wcześniejsze osiągnięcia i zasługi.