Pasterstwo
Z Wikipedii
Pasterstwo to rodzaj gospodarki występujący na obszarach, gdzie uprawa roli jest niemożliwa lub nieopłacalna (głównie zaliczyć do nich można obszary górskie, stepowe, tundrę, itp.). Polega na ekstensywnym chowie zwierząt stadnych takich jak owce, bydło domowe, kozy, trzoda chlewna, bawoły, konie, jaki, lamy, osły, renifery, z wykorzystaniem naturalnych pastwisk, często sezonowych.
Typowym przykładem pasterstwa w Polsce jest wypas owiec na pastwiskach górskich.
Spis treści |
[edytuj] Historia
Zanim na dobre rozwinęło się pasterstwo, gospodarka bazowała na rolnictwie, myślistwie i rybołówstwie. Karczowanie dużych połaci lasu pod i tak utrudniony wypas wykonywano metodą żarową, polegającą na wypalaniu coraz to nowych połaci lasu (w Beskidach często spotkać można góry o nazwie Żar, np. w Beskidzie Małym). Po kilku latach takie pole porzucano. Powodowało to, że pozyskane grunty samoczynnie ulegały zalesieniu (widoczne jest to również dzisiaj, na górskich polanach, gdzie zaprzestano wypasu, niegdyś wielkie hale powoli same się zalesiają).
Wraz z pojawieniem się w Beskidach Wołochów gospodarka rolna przeszła ogromną przemianę - rozpoczęto hodowlę owiec, kóz i bydła. Ponadto Wołosi przynieśli ze sobą zdolności przetwórstwa produktów otrzymanych dzięki gospodarce hodowlanej, takich jak mleko, wełna i skóry.
Najstarsze notatki dotyczące wołoskiej grupy etnicznej znaleźć można w "Żywocie św. Kingi" Jana Długosza. Początkowo Wołosi regularnie odbywali swe wędrówki z dolin w kierunku górskich hal, lecz z czasem, zaczęły się one przeobrażać w osadnictwo stałe (kolonizacja wołoska). Historycy podjęli się określenia liczby wypasanych owiec - wg ich obliczeń na terenie Beskidu Żywieckiego wypasało się od 5 do 60 tys. sztuk owiec (poczynając od XVI w.).
Okres intensywnej gospodarki pasterskiej rozpoczęty przez osadników wołoskich trwał od XV w. do końca XVIII w.. Ta granica jest umowna - np. na terenie Beskidu Żywieckiego wyznacza ją włączenie omawianego obszaru do Monarchii Austriackiej po I Rozbiorze Rzeczypospolitej w 1772 r.
Po II wojnie światowej pasterstwo na terenach Beskidu Żywieckiego, Małego i Makowskiego praktycznie uległo zanikowi - o istnieniu dawnego pasterstwa wołoskiego w tych stronach znajdujemy tylko wzmianki w starych dokumentach, jak i ślad w toponomastyce, w nazwach wsi, szczytów, dolin i nazwiskach miejscowej ludności.
[edytuj] Obrzędowość
Pasterstwo ma typowy charakter sezonowy - zaczyna się i kończy uroczystym redykiem. Miejscem, wokół którego toczy się całe pasterskie życie, jest bacówka pasterska.
Całość życia pasterskiego naznaczona była magią i zabobonnymi wierzeniami, wypełnianiem świętych zwyczajów, które gwarantowały pomyślność w gazdowaniu na hali.
Po redyku, tuż po przybyciu na halę, baca rozpalał ogień watry w szałasie, wierzono bowiem, że ogień odpędza wszelkie złe moce i siły nieczyste. Watra nie mogła zgasnąć przed wigilią św. Jana, czyli 24 czerwca. Za ogień odpowiedzialny był sam baca. Gdyby się tak zdarzyło, że watra by zgasła, to wówczas baca był zobowiązany zapłacić juhasom okup, który znacznie pomniejszał jego zyski.
[edytuj] Dzień dzisiejszy
Dzisiaj w Tatrach zostało tylko pasterstwo kulturowe; w ostatnich kilku latach w Beskidach powoli owce wracają na hale (np. okolice Korbielowa).
Warto jeszcze zwrócić uwagę, dlaczego np. TPN nie zgadzał się przez długi czas na wypas na terenie parku. Zagrożenie płynące z pasterstwa to nie fakt, iż owce zjadają trawę (lub inne chronione gatunki roślin), ale to, że kopytami wyrywają glebę, która następnie wypłukiwana jest przez deszcze. Erozja spowodowana przez owce była dobrze widoczna np. w dol. Jaworzynki.