Roztoka (województwo dolnośląskie)
Z Wikipedii
Współrzędne: 50°57'59.2" N 016°13'54.3" E
Roztoka | |
Województwo | dolnośląskie |
Powiat | świdnicki |
Gmina | Dobromierz |
Sołtys | Karol Czajkowski |
Położenie | 50° 57' 59.2'' N 16° 13' 54.3'' E |
Strefa numeracyjna (do 2005) |
74 |
Kod pocztowy | 58-173 |
Położenie na mapie Polski
|
Roztoka (niem. Rohnstock) – wieś w Polsce położona w województwie dolnośląskim, w powiecie świdnickim, w gminie Dobromierz. Jest to największa miejscowość w tej gminie.
Wieś położona jest w wzdłuż rzeki Nysy Szalonej na wys. 225-325 m n.p.m., w Obniżeniu Podsudeckim. Nieopodal Roztoki znajdują się miasta: Jawor (10 km), Strzegom (10 km) oraz Świebodzice (15 km). Najłatwiej do wioski dojechać od strony Dobromierza drogą nr 5. W niedalekiej odległości od Roztoki znajduje się wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia. Do których możemy zaliczyć:
- zamek w Książu,
- piastowskie zamki na Świnach, Bolkowie i Cisach,
- obóz koncentracyjny Gross Rosen w Rogoźnicy.
[edytuj] Historia Roztoki
Prawdopodobne NPA i wymaga uzupełnienia źródeł podanych informacji.
Aby uczynić go weryfikowalnym, należy podać odnośniki do materiałów opublikowanych w wiarygodnych źródłach.
Udokumentowana nazwa Roztoka jako Rodestock pojawia się po raz pierwszy w 1305 w„ Lieber Fundationis Episcopatus Wratislavienisis”: „(...) Item in Rodestock XXVI mansi, , ecclesia duos (...)”.W polskim tłumaczeniu brzmi to: Także w Roztoce jest 26 domów, z których numer 2 posiada kościół. Nazwa wsi zmieniała się w ciągu wieków. Nazywano ją Rostock, Rodistoc, Rodestuk, Rodestocke, od roku 1726 Rohnstock. a od 1945 Roztoka. Do Roztoki należał także Weidenpetersdorf, którego nazwa pochodzi sprzed roku 1889. W „Liber Fundationis Wratislaviensis” pojawia się zapis:
- “(...) Item in Petri villa sunt VIII mansi guos occupat Rostock (...)”, który mówi o 8 domach w Weidenpetersdorf, będących w posiadaniu Roztoki. Dzisiaj te dwie wsie tworzą jedną – Roztokę.
Roztoka musiała być ważną miejscowością, skoro Księżna Agnieszka, żona Księcia Bolka II Świdnickiego, nadała jej w roku 1318 przywilej handlu solnego. Fakt ten pozwalał na porównanie Roztoki z Bolkowem. W tym czasie wieś należała częściowo do Hentschela von Rybnitcz i do rodziny von Ronow. Przypuszczalnie do roku 1411 było kilku właścicieli. Później panującymi byli von Ronau: w 1411 Nikol von Ronau, 1439 Nikol und Heinz von Ronau. Zwrot w historii Roztoki nastąpił 2 stycznia 1497 roku, kiedy to Conrad von Hoberg kupił tę posiadłość od braci von Reibnitz. Przypuszczalnie żona nowego właściciela, Catharina von Reibnitz była siostrą braci von Reibnitz. Od tego dnia do 1945 roku wieś była nieprzerwanie związana z rodziną von Hochberg. Ród ten pochodził z okolic Miśni (dawne NRD). Pierwsi udokumentowani członkowie tego rodu byli rycerzami, a pierwszy z nich z nich na Śląsku, zapisany w dokumentach to Kitzold Hoberg. XIII-wieczne akta Bolka I Świdnickiego wskazują na bliższe związki Hochbergów z śląskimi Piastami. Od nich to przejęli do swojego herbu szachownicę, którą jeszcze dzisiaj można zobaczyć na zachowanych pamiątkach. Różnie pisali oni swoje nazwisko: Hoberc, Hoberg, Hohberg, a od 1714 Hochberg. Stare dokumenty wzmiankują Conrada von Hoberg w latach 1490-1491 jako kapitana zamku Grodziec. Szlachcic ten w roku 1509 nabył dobra w Książu (Fürstenstein), które do 1942 roku również pozostawały własnością Hochbergów. W 1520 r. umiera Conrad i zostaje pochowany w kościele w Roztoce. Jego synowie dziedzicząc cały majątek, wyodrębnili dwie linie rodziny Hochbergów: roztocką i książańską. Ta ostatnia powiększyła w 1850 r. swoje dobra o posiadłość w Pszczynie, przez co została wyniesiona do grona najznakomitszych rodów arystokratycznych w Europie. Losy obu linii przeplatały się ze sobą wzajemnie. Wróćmy do początków Roztoki. Na Śląsku już w XII. wieku zakładano kościoły katolickie . Pierwsza wzmianka o kościele katolickim w Roztoce pochodzi z 1318 roku. Z przeprowadzonej w 1662 w tymże kościele wizytacji Diecezji Wrocławskiej dowiadujemy się, że był to kamienny budynek mający wieżę z trzema dzwonami. W środku znajdował się ołtarz na którym stała statuetka Najświętszej Marii Panny. Były tam piękne epitafia, poświęcone panującym z rodziny Hochbergów. Najpiękniejszy z nich należał do Conrada von Hoberg, urodzonego w roku 1594, i jego żony Margarety. Nadszedł rok 1520, rozpoczęła się Reformacji na Śląsku. Nowa wiara przyjmowała się szybko. Dotychczasowy kościół katolicki w Roztoce został oddany w użytkowanie Protestantom. Takie zamiany były wówczas na Śląsku bardzo popularne. W 1553 r. obszar ten zostaje nawiedzony przez ospę, która pochłania, także w Roztoce wiele ofiar. Po wojnie Trzydziestoletniej w drugiej połowie XVII wieku nastąpiło odrodzenie się kościoła katolickiego. Protestanci musieli zwrócić dawnym właścicielom zabrane mienie. Wyznawcy wiary Martina Lutra w Roztoce nie mieli swojego „modlitewnego domu”. Od około roku 1653 uczęszczali oni do Kościoła Pokoju w Jaworze, który był trzecim obok Świdnicy i Głogowa zbudowanym po Wojnie Trzydziestoletniej kościołem protestanckim. Wszystkie pozostałe musiały zostać zamknięte. Te długie działania wojenne bardzo zniszczyły Śląsk. 36 miast, 1095 wsi i 113 zamków uległo zniszczeniu. Największe szkody dotyczyły Księstwa Świdnicko-Jaworskiego, w skład którego wchodziła także Roztoka. Znowu największe żniwo wśród ludzi zebrała w 1633 r. ospa. W 1741r. król pruski Fryderyk II. podbił dotąd austriacki Śląsk i przyłączył go do Prus. W czasie wojen Śląskich, Roztoka weszła w centrum wojennych wydarzeń. Po bitwie pod Dobromierzem 04.06.1745 r. swoja kwaterę w Roztoce miał zwycięski król Fryderyk II. Był tak oczarowany pałacowym ogrodem, że nocował w namiocie pod gołym niebem. Wówczas właścicielem wsi był Hans Heinrich IV.von Hochberg. Jemu to Fryderyk II. podarował obraz, przedstawiający swoją podobiznę. Odtąd aż do roku 1945 znajdował się on w roztockim pałacu. Po drugiej wojnie światowej zaginął. Od 1993 r. wisi w pałacu Sanssouci w Poczdamie. W wyniku przejęcia Śląska przez króla pruskiego zaczęła następować większ swoboda życia religijnego. Zaczęły odbywać się nabożeństwa ewangelickie. W Roztoce do 1742 roku odprawiano je w powozie tzw.”Wagenhaus”, który stał na miejscu dzisiejszego kościoła katolickiego. Pierwsza msza odbyła się 24.12.1741 r. Rok później wybudowano drewniany dom modlitwy tzw.”Bethaus”, który został poświęcony w dniu 24.12.1747 pod wezwaniem Żłóbka Jezusa: „Zum Kripplein Christi”. Organy zbudował Georg Meiner, a koszt ich wyniósł 825 Guldenów. Plac pod budowę kościoła został ofiarowany przez Hansa Heinricha IV. von Hochberg. Tenże Bethaus został upamiętniony w 1748 r. przez Friedricha Bernharda Wernera na swoich rysunkach. W 1820 dobudowano wieżę z dwoma dzwonami. Fundatorem dzwonów stał się hrabia Hans Melchior Julius von Schweinitz z Kłaczyny. W 1742 powstaje, obok już istniejących katolickich, ewangelicka szkoła i plebania. Wejście Śląska pod panowanie Prus było motorem do zmian w rolnictwie. Zaczęto uprawiać roślinę, uważaną dotychczas za niejadalną, ziemniaki. Zakładano sady, łąki, hodowlę owiec. W 1756 r. wieś liczyła 38 zagród rolnych. Majątek Hochbergów w 1765 r. wyceniono na 39.288 talarów. Mieszkało 17 kmieci, 16 zagrodników, 37 chałupników i 17 rzemieślników. Wówczas uważało się Roztoke za jedną z najbogatszych posiadłości w okolicy. Miała około 557 mieszkańców , młyn wodny , 17 rolników, 16 ogrodników oraz pałac z folwarkiem (dominum). Z okazji 300- rocznicy Reformacji wieś otrzymuje od panującego wówczas Hansa Heinricha X. von Hochberg cmentarz ewangelicki. 1.11.1847r. odbyła się duża uroczystość, podczas której został poświęcono go. Liczba wyznawców nauki Lutra w Roztoce zwiększała się. Dom modlitwy stawał się zbyt ciasny. Źródła historyczne podają, że w 1760 r. do Diecezji Legnickiej należało 67.228 Protestantów i 23.517 Katolików. Do kościoła ewangelickiego w Roztoce należały także sąsiednie wsie: Borów, Dzierżków, Gniewków, Kłaczyna, Jugowa, Godziszówek. Razem było w roku 1760 około 3030 dusz, a w roku 1927 liczba ich wzrosła do około 4300. W 1825 r. właścicielem Roztoki był hrabia Hans Heinrich VI. von Hochberg. Wieś liczyła 82 domy, około 665 mieszkańców, pałac ze wspaniałym parkiem i oranżerią, folwark, 6 warsztatów tkackich. Za panowania następnego, Hansa Heinricha X. von Hochberg, było w roku 1840 92 domów, 1 browar, 2 gospody. Trzymano 281 sztuk bydła i 1.116 merynosów. Wśród mieszkańców 6 było tkaczami, 22 rzemieślnikami, a 4 handlarzami Nowy kościół ewangelicki powstał najprawdopodobniej w latach 1873-74 na miejscu wcześniejszego domu modlitwy, dzięki ogromnemu zaangażowaniu ówczesnego właściciela Hansa Heinricha Bolko XIV. von Hochberg. Jako patron poniósł on największe koszty budowy. Wzorem stała się katedra cesarska w Speyer w Niemczech, która w roku 1981 została wpisana przez UNESCO na światową listę dziedzictwa kulturowego. Nowa budowla powstała z kamienia. Jej dach z dwiema wieżami pokryto szarym łupkiem. Na nich wisiały trzy dzwony. W czasie I-wojny światowej dwa wraz z kilkoma piszczałkami organowymi zabrano jako materiał zbrojeniowy. Potem W latach 1923 i 1928 otrzymała Roztoka dwa nowe dzwony, które ponownie w 1943 użyto w celach wojennych. Do dzisiaj dzwoni ten pozostały. Wcześniej przed wejściem do kościoła znajdowała się skrzyneczka z napisem: „Pomóż biednym”, którą po mszy zabierano. W tym czasie obok bramy kościelnej mieszkał stróż. Z jego domu na kościół wychodziło małe okienko, gdzie parafianie mogli rozmieniać pieniądze. Wszystkie wykonane w budynku freski i malowidła są dziełem znanego malarza i rysownika Carla Andrae. Pod ołtarzem znajdowała się krypta, gdzie podczas powodzi zostały przeniesione sarkofagi i trumny rodziny Hochbergów z kościoła katolickiego. Wiele z nich uległo jednak zniszczeniu. Organy zostały zbudowane w 1905 r. przez firmę „Eule” z Bautzen. Miały 1800 piszczałek. Początkowo miech musiały obsługiwać dwie osoby . Potem były napędzane elektrycznie. W zimie ogrzewano kościół. W 1945 r. stał się miejscem modlitwy dla katolików Osoba hrabiego Bolka von Hochberg była niewątpliwie najbardziej znaczącą w całej rodzinie Hochbergów. Do dzisiaj przynosi on zaszczyt Roztoce. Ten niezwykły człowiek, erudyta urodził się 30.01.1843 w Książu. Był najmłodszym dzieckiem Hansa Heinricha X. von Hochberg, którego nazywano „dzieckiem szczęścia”. Tenże okazał się bardzo dobrym gospodarzem. To właśnie on otrzymał od swojego bezdzietnego wuja księcia Heinricha von Anhalt-Köthen posiadłość w Pszczynie, a od Heinricha von Reichenbach wolne państwo stanowe Nowy Zamek –Wirszkowice, koło Milicza. Swój odziedziczony majątek powiększył czterokrotnie. To wyniosło Hochbergów na najwyższe szczyty arystokratycznej hierarchii w Europie. Bolko Studiował prawo na uniwersytecie w Bonn i Berlinie. Pracował jako atache wojskowy ambasady Prus w Petersburgu i Florencji. Po śmierci Heinricha X. w roku 1855, jego najstarszy syn Hans Heinrich XI. odziedziczył dobra pszczyńskie i książańskie. Ten stał się w1891 teściem sławnej angielki Daisy. W swoich pamiętnikach wspomina ona wizytę syna Lexela w Roztoce w 1915 r . Z przejęciem ojcowskiego majątku przez Bolka i jego starszego brata Conrada wiąże się zabawna historia. Bolko chciał bardzo otrzymać Wierzchowice, a ten drugi Roztokę. Po otworzeniu testamentu okazało się, że los im nie sprzyja. Zdecydowali, że będą rzucać monetą. Było to dobre posuniecie, bo każdy dostał to, co chciał. 3 lata później Conrad zginął w pojedynku i majątek Bolka został powiększony o Roztokę, gdzie zamieszkał i oddał się swojej największej pasji – muzyce. W pamięci potomnych pozostał jako twórca Śląskich Festiwali Muzycznych w Görlitz, które ,pominąwszy czasy wojenne, odbywają się po dzień dzisiejszy. Przy granicy polsko-niemieckiej nad Nysą Łużycką stoi masywna budowla tzw. Stadthalle, pamiętającą starania i zasługi hrabiego Bolka przy jej powstawaniu. Za swoje zasługi otrzymał tytuł honorowego mieszkańca miasta Görlitz. Pod pseudonimem J.H. Franz komponował własne utwory: pieśni, opery, symfonie. Jego działalność artystyczna i zdolności organizacyjne znalazły szybko uznanie na dworze królewskim w Berlinie, gdzie w 1886 r. cesarz Wilhelm I. powierzył mu funkcję dyrektora Królewskiej Opery. Na jej scenie zatrudnił wiele znanych osób, m.in. Richarda Straussa. Później, po jego śmierci w 1936 r. jeden z placów w Berlinie otrzymał nazwę Hochbergplatz. Rodową siedzibą Hochbergów w Roztoce był pałac. Jego opis w czasie wojny Trzydziestoletniej ukazuje dwa domy, otoczone fosą. Jeden należał do Conrada, a drugi do jego brata Christophera von Hoberg. Kolejny właściciel Hans Heinrich III. von Hochberg, zgodnie z panującą wówczas tendencją do naśladowania francuszczyzny, wybudował w roku 1720 pałac i ogród. Wszystko w barokowym stylu. Przeszło sto lat później, w 1870 hrabia Bolko von Hochberg kazał znanemu architektowi Olivierowi Pavelt przebudować pałac, który w tej formie pozostał do dzisiaj. Przede wszystkim obramowano i ozdobiono murowanymi koronami wszystkie okna. Wieża otrzymała nową formę i taras widokowy. Zmieniły się także wnętrza pałacowe. Z głównego holu na parterze na lewo prowadziły na piętra duże schody, z piękną, bogato rzeźbioną barierką. Na ścianach wisiały odznaki z czapek grenadierów, okucia z sakiew po nabojach, a nad nimi herb Hochbergów z czasów Wojen Śląskich. Wśród obrazów był np. przedstawiający Hansa Heinricha IV.jako chłopca w stroju Huzara. Na piętrze widniały obrazy olejne m.in.: cesarza Franciszka Józefa II., księcia Franciszka z Lotaryngii, cesarza Karola VI. i cesarzowej Elżbiety. Dalej były: broń myśliwska, duże skórzane psie obroże, pistolety i szpady z XVIII. i XIX. wieku oraz chorągwie, wręczane przez rolników nowo wprowadzającym się właścicielom. Stały także dwie zbroje z czasów Wojny Trzydziestoletniej. Godny uwagi na pierwszym piętrze był pokój muzyczny z ciemnymi, pozłacanymi stiukami. Na suficie i ścianach widniały malowidła Bigasa, brata twórcy pomnika Bismarcka przed berlińskim Reichstagiem. Te na suficie przedstawiały muzykujące anioły. Sceny z oper: „Fidellio” Beethovena, „Orfeusz” „Don Juan” Mozarta zdobiły ściany. Nie brakowało też obrazów. Bardzo piękny przedstawiał Annę Karolinę von Hochberg, siostrę Bolka XIV. Jak na pokój muzyczny przystało, stał tam też duży fortepian marki Bechstein, przy którym bardzo często siadał hrabia Bolko. Przy otwartych oknach pałacowych mogli mieszkańcy Roztoki podziwiać jego śpiew i grę. W bezpośrednim sąsiedztwie znajdował się pokój gobelinowy z sufitem z pozłacanymi stiukami. Ściany wyłożone były drewnianą boazerią, w którą wpuszczono gobeliny. Swoje miejsce miał tutaj stary rzeźbiony bufet, na którym stał kandelabr, czyli duży kilkuramienny świecznik, zrobiony z weneckiego szkła. Dalej był zbiór szkła. Wśród nich 2 szklanki w kształcie rzeczywistych rozmiarów pistoletu oraz mały kieliszek do wina ze złotym podpisem króla pruskiego Fryderyka II. Szklany wenecki żyrandol oświetlał pomieszczenie. Od strony korytarza do tych obu pomieszczeń przylegała hala tzw. Halle. Była ona ozdobiona starą, chińską porcelaną. W rogu stał stół bilardowy. Piękną salą na tym piętrze była tzw. großer Saal, uważana dzisiaj przez wielu za salę balową. Najprawdopodobniej ze względu na jej rozmiary. W jej wyposażeniu znajdowały się dwa kominki ze śląskiego marmuru. W górnej części kominków po lewej i prawej stronie stały dwa białe, marmurowe postacie dziecięce. Nad każdym kominkiem wisiało duże lustro w bogato rzeźbionych, złotych ramach. Po obu stronach jednego z nich znajdowały się dwa rzeczywistych rozmiarów portrety młodego Króla pruskiego Fryderyka II. To prezent od niego dla wspomnianego wcześniej Hansa Heinricha IV. von Hochberg. Nad drugim kominkiem wisiały też dwa tej samej wielkości obrazy, przedstawiające ostatniego cesarza Niemiec Wilhelma II. w mundurze. Wszystkie w bardzo pięknych złotych ramach z ich monogramami. Salę tą zapełniały także portrety Hochbergów. W zbiorach pałacu znajdował się obraz pędzla włoskiego malarza Rafaela. Po przebudowie pałacu (1860-1871) zdobił on sypialnię Bolka XIV. i jego żony Eleonory. Ze wspomnień syna muzyka z Roztoki, Franza Friedricha von Hochberg dowiadujemy się, że na parterze znajdowały się dwa pokoje, pamiętające ważne wydarzenia historyczne. W pierwszym zwanym pokojem cesarskim przebywał w 1890 roku, podczas manewrów cesarskich, sam cesarz Wilhelm II. Tenże odwiedził Roztoke jeszcze później, w roku 1908 i 1913. Drugie pomieszczenie oddane było do dyspozycji króla pruskiego Fryderyka II., gdy ten gościł w Roztoce. Wśród odwiedzających pałac byli także: cesarz Wilhelm I. (1875), cesarz Franciszek Józef (1890), król Albert von Sachsen z małżonką Carolą ( 1890). W roku 1926 Roztokę odwiedziła Blandina Cosima, pasierbica R. Wagnera, a wnuczka F. Liszta. Hrabia Bolko von Hochberg kazał także przebudować ogród, otaczający pałac. Został on założony w stylu barokowym w 1720 r. Ponad 200 lat później jego wygląd zmienił się. Sam ogród jako jeden z nielicznych zachował swoją formę barokową. Idąc głównym wejściem od strony pałacu na wprost, wchodzimy do niego. Tutaj gdzie dzisiaj są kraty, wcześniej były żywopłoty z białego buku. Wymarzły jednak podczas bardzo mroźnej zimy w 1928 r.. Cały ogród składał się z trzech części: przedogrodu, ogrodu różanego i ogrodu żywopłotów. Pierwszy był przedogród. Jego wyższa część była wielkości placu pałacowego. Schodkami przechodziło się do części niższej z fontanną z piaskowca. Obie oddzielono krzewami i pięknymi ławkami granitowymi. W tym ogrodzie stały figury z piaskowca m.in. Jupiter i Juno, pochodzące z początku XVIII w. Znajdowały się tam taż dywany kwiatowe, zamknięte bukszpanami. Część niższa posiadała ścianę, na której po przebudowie założono przepiękny portal. Został on przeniesiony tu z Legnicy, gdzie zdobił kamienicę na rogu rynku i ulicy Panieńskiej. Uważano go za jeden z najlepszych przykładów niemieckiego Renesansu. Na murze były namalowane okna ze szprosami, identycznymi, jakie posiadała stara oranżeria, po przeciwległej stronie. Pochodziła ona z czasów przed 1860 r. W tym okresie cała arystokracja pałała miłością do egzotycznych roślin. Stąd moda na oranżerie. Syn Bolka, pamięta , że rosły tam m.in. drzewa pomarańczowe. Gdy nie zagrażały już przymrozki wynoszono rośliny na powietrze. Nową oranżerię wybudowano w 1882 roku z tyłu barokowej budowli tzw. Favority. W jej wyposażeniu znajdowały się: kominek z wiszącym nad nim lustrem w pozłacanej ramie, chińska porcelana, wiszącą na ścianach. Białe z czerwonymi elementami barokowe meble, pochodziły z Wirszkowic. Miały monogram R, od nazwiska Reichenbach. Do tej rodziny przed Hansem Heinrichem X. von Hochberg należały Wirszkowice. Na górze było miejsce do muzykowania. Przed Favoritą rosły dwa świerki, które wymarzły w 1928 r. Z przedogrodu wchodziło się przez portal do ogrodu różanego. Ułożenie w nim roślin było takie, że dawało obraz herbu Hochbergów. Pomiędzy tą częścią, a ogrodem żywopłotów miała swoje miejsce altana. Ogród żywopłotów powstał w 1882 roku. Wspominana wcześniej, ostra zima zniszczyła wiele z nich. Nie został one już uzupełnione. Na terenie ogrodu istniała alejka spacerowa z drzewami świerkowymi, które na początku XX w. miały około 260 lat. Podczas przebudowy więcej niż ogród zmieniło się otoczenie pałacu. Na 20 ha. powstał park krajobrazowy. Zlikwidowano murek , otaczający fosę. Od strony południowej pałacu założono trawnik . Wybudowano fontannę. Zlikwidowano wiele budynków oraz ogród warzywny i sad, przez co uzyskano większą powierzchnię parku. Posadzono cały szereg różnych gatunków drzew: magnolie tulipanowce, kasztanowce, lipy. W 1870 majątek hrabiego Bolka XIV. obejmował 1.271 morgów ziemi, a jego roczny dochód wynosił 3.290 talarów. W 1889 r. wybudowano pierwszy dworzec kolejowy w Roztoce. Inicjatorem tego przedsięwzięcia był ponownie hrabia, który dał na ten cel częściowo pieniądze i grunt. Rok później doprowadzono tutaj jednotorową linię kolejowa ze Strzegomia, a potem z Jawora, którą w 1899 r. przedłużono do Marciszowa przez Bolków. Rozwój przemysłu na tym obszarze, a szczególnie wydobycie granitu, zwiększył zapotrzebowanie na komunikację kolejową. W 1912 zbudowano na miejscu dotychczasowego, nowy dworzec kolejowy. Otrzymał on 4 tory, przejście podziemne, 2 zadaszone perony. Budynek posiadał także poczekalnię, okienko kasowe, szopę towarową z rampą oraz mieszkanie kolejarza. Był okres tak wzmożonego ruchu, że na peronie stał sprzedawca oferujący gorące kiełbaski lub coś słodkiego. Było to bardzo komfortowe wyposażenie wsi, którego wiele małych miasteczek jeszcze nie miało. Roztoczanie pracowali w grupujących się wokół Borowa i Zimnika zakładach, zajmujących się kamieniem. Komunikacja kolejowa ułatwiła im pracę i poprawiła przemysł wydobywczy. Elektryfikacja wsi zaczęła się mniej więcej w roku 1900. dwa lata później zbudowano budynek pocztowy. Jeszcze do końca XIX w. ludność wiejska była samowystarczalna. Drobne artykuły można było kupić u wędrujących handlarzy lub na targach. Pod koniec 19-stulecia zaczął rozprzestrzeniać handel pojedynczy. W pierwszych sklepach, które powstają też w Roztoce, zaopatrywano się przede wszystkim w niektóre artykuły żywnościowe. Praca na roli do połowy 19 w. dokonywała się ludzkimi rękoma z pomocą zwierząt pociągowych. Od 1860 r. pojawiają się w okolicach Roztoki: pierwsze siewniki, młocarnie, kosiarki. W latach 1914-1918 trwała I-wojna światowa. Chociaż nie było na tym obszarze żadnych walk, mieszkańcy Roztoki brali w nich udział. Około roku 1920 pracowało we wsi: 2 lekarzy, 1 weterynarz, 1 dentysta, 2 fryzjerów, 3 rzeźników 2 krawców, 3 piekarzy, 1 zegarmistrz, 6 murarzy , 1 dekarz, 1 fabryka drewniaków, 5 szewców, 4 kowali. Ponadto po 3 ślusarzy i blacharzy, po 2 koszykarzy i malarzy oraz kołodziej, bednarz, siodlarz, rzeźbiarz, 9 kupców i 3 handlarz węglem. Było 20 gospodarstw o powierzchni od 50 do 350 mórg i kilka mniejszych. Folwark liczył 6.000 mórg i12 koni zaprzęgowych. Działała też Kasa Oszczędnościowa i Pożyczkowa. Mieszkańcy mieli do dyspozycji: wiejską orkiestrę, 2 kluby golfowe, Ochotniczą Straż Pożarną, chór, związek rzemieślników, związek młodzieżowy, związek gimnastyczny. 09.09 1923 zorganizowano w Roztoce okręgowe młodzieżowe święto współzawodnictwa. Tutejszy związek gimnastyczny wygrał przechodnia plakietkę, ufundowaną przez Zarząd Okręgowy. W tym czasie, od 1816 r. wieś należała do okręgu Bolkowa. Wcześniej do Bolków- Kamienna Góra, a od 1930 r. do Jawora Bliskość Nysy Szalonej sprawiała wsi zawsze wiele problemów. Wielokrotnie powtarzały się niszczące wylewy rzeki. Pierwsza zapisana w dokumentach powódź pochodzi z roku 1567, potem 1570, 1573, 1702, 1725, 1736 ( wówczas padało bez przerwy od maja do września), 1894, 1897, 1903, 1907, 1908, 1909, 1926, a po II-wojnie 1997. Największa katastrofa wydarzyła się w 1898 r. Przerwany został wówczas całkowicie jaz. Pięć lat później zniszczony został most na skrzyżowaniu dróg na Jawor, Dobromierz i Kłaczynę. Wszystkie powodzie czyniły ogromne zniszczenia i ofiary śmiertelne wśród ludzi i zwierząt. Dopiero, gdy w 1907 r. uregulowano rzekę sytuacja poprawiła się. Bardzo duże szkody we wsi uczyniła zima na przełomie roku 1928-1929. Wymarzła cała aleja czereśniowa na drodze do Strzegomia. Później posadzono tam jabłonie. 10. 02 1929 r. zanotowano w Bolkowie temperaturę –37. Około roku 1930 pojawił się w Roztoce pierwszy telefon. Wieś liczyła 1014 mieszkańców i dwie stacje benzynowe: Aral i Schell. Od 1945 r. rozpoczyna się nowy polski rozdział w historii Roztoki. Pierwsi Polacy przybyli tu w 1939 r. i byli zatrudnieni do prac przymusowych. Najwięcej jednak w latach 1942-1946. Byli to głównie osadnicy z terenów wschodnich. Zajmowali się przede wszystkim rolnictwem. Gdy zostaje rozwiązany PGR, wiele osób szuka pracy poza rolnictwem. W roku 2000 jest to 507osób z 1098 wszystkich mieszkańców. Tym samym należy Roztoka do największej miejscowości gminy Dobromierz.
[edytuj] Zobacz też
Hochberg (von Pless), Roztoka, Roztoka Ryterska, Roztoka Wielka
[edytuj] Linki zewnętrzne
- Mapy i zdjęcia satelitarne: