Wikipedysta:Wiggleska
Z Wikipedii
SERDECZNIE WITAM WSZYSTKICH, KTÓRZY POŚWIĘCAJĄ SWÓJ CENNY CZAS NA OGLĄDANIE TEJ STRONY
[edytuj] Wikipedysta Wiggleska przedstawia:
"Dlaczego Wiggleska?"- tu przeczytacie dlaczego nazywam się Wiggleska:
I moja obecna i poprzednia nazwa pochodzą od nazwy gry komputerowej Wiggles. Na początku chciałem zalogować się jako Wiggles, lecz okazało się, że taki użytkownik już istnieje. Wymyśliłem więc, że będę nazywać się Wigglesek. Niestety przez przypadek wylogowałem się i zapomniałem hasła. Postanowiłem wtedy, że będę nazywał się Wigl, ale ta nazwa była zbyt podobna do innego użytkownika- Wigi. Została mi więc obecna moja nazwa Wiggleska.
"Sam o sobie"- tutaj dowiecie się czegoś o mnie:
Cześć! Nazywam się Kuba i mam dwójkę rodzeństwa- Magdę i Tomka. Urodziłem się w Japonii pierwszego dnia lata, to jest 22 czerwca 1994 roku Pańskiego. Jestem Poznaniakiem (i jestem z tego dumny) w wieku gimnazjalnym. Niektórym pewnie mało to powie, ale mieszkam na Ogrodach- bardzo spokojnej i cichej dzielnicy. Interesuję się fizyką i astronomią. Nie pogardzę również historią i geografią. Lubię też biegać na krótkie dystanse.
"Ja i Wikipedia" czyli moje pierwsze zetknięcia z Wikipedią:
Z Wikipedii często korzystałem przy odrabianiu zadań domowych, nieświadomy przedsięwzięcia jakim jest ta internetowa encyklopedia. Tak naprawdę zacząłem się nią interesować dopiero zeszłego lata, ale nie wiem, dlaczego tak późno zdecydowałem się zalogować, a bardzo z zarejestrowania się cieszę. Na razie nie utworzyłem żadnego nowego artykułu (oprócz dyskuji, a mam nadzieję, że i to się wkrótce zmieni), lecz miałem kilka edycji, głównie na stronach o wysokich budynkach. Stworzyłem również Szablon: Kalendarz hierarchiczny i dodałem go do innych artykułów.
"Było się tu i ówdzie"- w tym dziale opowiem o moich podróżach:
Odwiedziłem dość dużo ciekawych miejsc. Urodziłem się w Japonii gdzie spędziłem ponad rok, lecz nic nie pamiętam z tego pobytu. Byłem też w Niemczech, Słowacji, Danii i Czechach. Pod koniec roku 1998 razem z rodziną wyjechaliśmy do Szkocji i zostaliśmy tam na rok. W ciągu ostatnich trzech lat podczas letnich wakacji odwiedziłem takie miejsca jak Hiszpania, Francja, Portugalia, Szwecja, a niedawno odwiedziłem Włochy, w tym także Rzym. Zwiedziłem też trochę Polski: zdobywałem szczyty Karkonoszy, przechadzałem się po uroczym Pomorzu, rozkoszowałem się Stolicą oraz byłem w Ojcowskim Parku Narodowym.
[edytuj] Znam kilka kawałów, więc smutasy niech lepiej nie czytają:
Tego kawału nie znajdziecie w żadnej książce...
Komendant do żołnierzy:
-Zanim oddacie strzał, musicie ostrzec przeciwnika.
Zdziwieni żołnierze pytają:
-Żeby co?
Komendant odpowiada:
-Żeby nie wiem co(!)
Mam jeszcze jeden:
Przychodzi baba do fotografa i mówi:
-Panie fotografie chciałabym mieć ładne zdjęcie.
-Dobrze, niech pani powie autostrada, żeby mieć uśmiechnięty wyraztwarzy.
Ale baba miała takie ściśnięte usta więc wydusiła tylko z siebie:
-Wielopasmówka.
Na to lekarz:
-Dobrze spróbujemy coś innego. Niech pani powie Neostrada.
Na to baba:
-Netia.
A to z innej beczki- zagadka:
Co to jest-
Rozbity, a cały?
Tak, tak, wiem, że namiot, ale mi chodzi o bank!
(Zamieszczę tu teraz drobne wyjaśnienie, dlaczego powyżej użyłem stwierdzenia "Tak, tak, wiem, że namiot, ale mi chodzi o bank". Użyłem go, ponieważ w pewnej książeczce przeczytałem ten kawał z rozwiązaniem "namiot", a ja wymyśliłem drugie- "bank").