Wymieranie kredowe
Z Wikipedii
Wymieranie kredowe – jedno ze znanych w historii Ziemi masowych wymierań, do którego doszło pod koniec kredy, ok. 65 milionów lat temu. Wymieranie to nastąpiło bardzo szybko, w krótkim czasie, być może znacznie krótszym, niż kilkaset tysiecy lat.
Było to jedno z największych w historii Ziemi; wyginęło wówczas ok 85% wszystkich gatunków, m.in.:
- wszystkie dinozaury oprócz ptaków
- wszystkie pterozaury
- wszystkie belemnity i amonity (w 2006 roku ogłoszono odkrycie w Danii amonita Hoploscaphites constrictus z wczesnego paleogenu, który jednak również szybko wymarł)
- wiele grup morskich gadów - m.in. plezjozaury i mozazaury
- wiele roślin lądowych z wyjątkiem np. paprotników, które przetrwały wymieranie z niewielkimi stratami i przeżyły znaczny rozwój we wczesnym trzeciorzędzie
- oraz wiele innych gatunków.
Pojawiło się wiele hipotez na temat wymierania kredowego, z których współcześnie liczy się tylko jedna: katastrofa kosmiczna, czyli zderzenie z meteorytem o średnicy szacowanej na 10 km. Jednym z głównych dowodów na katastrofę kosmiczną jest istnienie krateru uderzeniowego, który powstał właśnie ok. 65 milionów lat temu. Odkryty krater, nazwany Chicxulub, a właściwie to co z niego zostało, znajduje się na półwyspie Jukatan w Ameryce Środkowej, ma średnicę ok. 200-470 km i głębokość 1600 metrów. Na dnie Morza Północnego odkryto Krater Silverpit o średnicy 2,4 km do 10 kilometrów, który jak się przypuszcza, powstał w tym samym okresie. Jeszcze większym kraterem z tego okresu jest krater Bołtysz w pobliżu Kirowogradu na Ukrainie. Posiada on średnicę 24 kilometrów. Istnieje hipoteza według, której z Ziemią zderzyła się kometa rozerwana siłami pływowymi. Wydarzenie to mogło wyglądać podobnie do kolizji komety Shoemaker-Levy 9 z Jowiszem. Zmiany w skałach pochodzących z poprzednich epok w miejscu kolizji podobne do zmian wywołanych przez wybuchy nuklearne, są poważnym dowodem, że kratery te są pochodzenia kosmicznego, a w żadnym razie nie wulkanicznego.
Innym ważnym dowodem jest to, że w warstwie osadów miedzy kredą a trzeciorzędem (tzw. granica kreda-trzeciorzęd), występuje bardzo duże stężenie irydu (nawet do 500 ppb), którego w skorupie Ziemi praktycznie nie ma (średnia dla innych skał 0.3 ppb), natomiast występuje obficie w meteorytach. Stężenie to jest bardzo duże w skałach Ameryki (blisko miejsca upadku krateru) i znacznie mniejsze po przeciwnej (biorąc poprawkę na ruchy kontynentów) stronie globu. Występuje tu też skok stężenia wielu innych pierwiastów, takich jak osm, złoto, platyna, nikiel, kobalt, pallad i pierwiastki ziem rzadkich. Ich relatywne proporcje zgadzają się z tymi obserwowanymi w meteorytach.
[edytuj] Zobacz też: