Konkordat polski z 1925 r.
Z Wikipedii
Konkordat, podpisany 10 lutego 1925 pomiędzy Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską. Ratyfikowany 27 marca 1925.
Ze strony polskiej głównym negocjatorem tego dokumentu był w Rzymie Stanisław Grabski.
Spis treści |
[edytuj] Postanowienia konkordatu
W artykule pierwszym zagwarantowano Kościołowi katolickiemu w Polsce "swobodne wykonywanie jego władzy duchownej, jak również swobodną administrację i zarząd sprawami majątkowymi zgodnie z prawami boskimi i prawem kanonicznym". Kościół katolicki uzyskał niemal całkowitą swobodę w obsadzie i nominacjach godności kościelnych - tylko w nielicznych przypadkach państwo miało prawo weta.
Nie było w konkordacie - w odróżnieniu od większości umów Watykanu z innymi państwami - klauzuli stwierdzającej wyraźnie, że uprawnienia Kościoła nie mogą stać w sprzeczności z porządkiem prawnym państwa polskiego. Katolickie duchowieństwo uzyskało całkowitą i niczym nieograniczoną swobodę w komunikowaniu się z kościelnym zwierzchnictwem, w tym również oczywiście ze Stolicą Apostolską. Ten zapis wyłączał kontrolę państwa nie tylko nad korespondencją, ale także nad wszelkimi innymi formami wypowiedzi - listami apostolskimi, orędziami i tym podobnymi dokumentami. Ponadto kler uzyskał specjalne prawa w traktowaniu przed sądami powszechnymi w sprawach karnych.
Artykuł XIII konkordatu wprowadzał obowiązek nauczania religii w szkołach powszechnych i średnich. Biskupi uzyskali istotny wpływ na obsadę nauczycieli religii w szkołach, nadzorowali także nauczanie i moralność nauczycieli. Państwo zobowiązywało się do bracchium saeculare, tj. do udzielania pomocy w wykonywaniu dekretów kościelnych. Rezygnowało przy tym z podatków i wszelkich opłat od budynków i urządzeń, służących celom religijnym, i zobowiązywało się do wypłacania duchownym katolickim uposażeń i rent - do czasu uregulowania spraw majątkowych Kościoła związanych z utratą jego dóbr na rzecz zaborców.
W konkordacie Watykan de facto uznał nowe granice Rzeczypospolitej, bowiem zobowiązywał się do dostosowania granic diecezji do polskich granic administracyjnych. Jakkolwiek cały obszar kraju mieścił się w granicach diecezji, których stolice znajdowały się w Polsce, to podlegający do roku 1922 diecezji chełmińskiej Gdańsk - jako nienależące do Polski Wolne Miasto Gdańsk - usankcjonowano w konkordacie z 1925 jako osobną diecezję. Watykan zobowiązał się do nieobsadzania cudzoziemcami stanowisk przełożonych zakonów bez zgody polskich urzędników państwowych, a biskupi zostali zobowiązani do składania przysięgi wierności prezydentowi państwa.
Konkordat z Polską - w porównaniu z innymi zawieranymi w tamtym czasie przez Watykan - należał do najbardziej dla Stolicy Apostolskiej korzystnych. Ksiądz prof. B. Wilamowski, jeden z wybitnych prawników XX-lecia międzywojennego, skomentował go słowami: "Należy go zaliczyć do tych konkordatów, które kościół w jego działalności możliwie najmniej krępują, a zostawiają mu maksimum swobody".
[edytuj] Sytuacja po II wojnie światowej
Uchwałą Rady Ministrów z 12 września 1945 roku strona polska stwierdzała, że konkordat przestał obowiązywać wskutek jednostronnych posunięć Stolicy Apostolskiej, sprzecznych z zobowiązaniami konkordatowymi. Chodziło o złamanie art. IX w powiązaniu a art. XII. Stolica Apostolska, dokonując w 1939 roku mianowania administratorów apostolskich oraz dokonując zmiany granic diecezji, poporządkowała niektóre polskie parafie ordynariuszom niemieckim i słowackim (Słowacja, rządzona przez księdza Tiso była państwem satelickim wobec Niemiec i wzięła udział w ataku na Polskę, uzyskując po kampanii wrześniowej korzyści terytorialne na Orawie, Spiszu i Podhalu).
Strona polska konsekwentnie przez cały okres wojny realizowała zapisy konkordatu, o czym świadczy np. utrzymywanie z kasy państwowej przebywających przy rządzie polskim na emigracji duchownych (kilku biskupów i Prymasa), obecności kapelanów katolickich w armii, czy utrzymywania przedstawiciela dyplomatycznego w Watykanie. Tymczasem strona kościelna, usprawiedliwiając swoje posunięcia, powoływała się i powołuje nadal, na zasadę nieważności aktu prawnego wskutek jego długotrwałego niestosowania (desuetudo), twierdząc, że konkordat nie był stosowany.
W dyskusji na temat tego konkordatu środowiska kościelne i prokościelne nadal przywołują tę zasadę oraz twierdzą, że to rząd polski uchwałą z 1945 zerwał konkordat.
[edytuj] Literatura
- H. Zieliński, Historia Polski 1914-1939, Ossolineum, Wrocław, 1985
- M. Pietrzak, Prawo wyznaniowe, Lex Nexis, Warszawa, 2003