Historia Bolkowa
Z Wikipedii
Niektóre legendy mówią o powstaniu miasta już w IX w. jednak brakuje na to dostatecznych dowodów. Jedynie Gottlieb Benjamin Steige w Bolkowskich pamiętnikach pisze, że zamek istniał już w 645 r. a w 807 r. graf Roland (rycerz Karola Wielkiego ochrzcił mieszkańców osady, nazwa miasta miałaby pochodzić od germańskiego księcia Bolcka, który miał wybudować katolicki kościół w miejsce świątyni Gotów. Obecnie uznaje się te rewelacje za nieprawdziwe.
Miasto powstało na skrzyżowaniu dróg handlowych z Wrocławia i Legnicy do Czech, które powstały po podziale Śląska w 1248 r. W XIII i XIV w. znajdowało się w księstwie jaworskim i świdnicko-jaworskim. Otrzymało prawa miejskie w 1276 r. w dokumencie mowa jest o osadzie miejskiej zwanej Gaj (niem. Hain).
Nad miastem góruje zamek, wybudowany w XIII w. na życzenie Bolesława II Rogatki. Wzmiankowany był po raz pierwszy w 1277 r. jako Hain Castro Nostro. Powstał on w czasach panowania księcia legnickiego Bolesława Łysego. W XIV w. miasto połączone było fortyfikacjami z zespołem zamkowym.
W 1392 r. księstwo jaworski przeszło w ręce bratanicy Bolka II - Anny, żony króla czeskiego Karola IV i zostało włączone do Korony Czeskiej. W 1384 r. na pamiątkę miasto zmienia nazwą na Bolkenhain, czyli Gaj Bolka lub po polsku Bolków. Miasto stało się wtedy lennem nadawanym rycerskim rodom czeskim.
Wojny husyckie powstrzymały dalszą rozbudowę miasta. Według Kroniki Marcina z Bolkowa w 1444 r. nastąpiła napaść Husytów z Czech. Wobec braku źródeł trudno określić czy na prawdę doszło do agresji Husytów, prawdopodobnie byli to zwykli grabieżcy, ponieważ ruch husycki wygasł w 1434 r. Miasto jednak zostało w tym czasie zniszczone. Zamek nie został wtedy zdobyty. W 1463 r. król czeski Jerzy z Podiebradu osadził w zamku rycerza Jana z Czarnej, który zasłynął w okolicy z rozbojów. Stało się to powodem zorganizowania przez mieszczan wrocławskich i świdnickich zbrojnej wyprawy na zamek w 1468 r. Połączone siły mieszczan zdobyły zamek a Jan z Czarnej został powieszony. Miasto wraz zamkiem zostało oddane pod opiekę króla Macieja Korwina, którego popierali mieszczanie, ponieważ kontynuował on politykę Piastów. Zwolniło on kupców z opłat celnych na towary wysyłane do Czech, przez co nastąpił dynamiczny rozwój Bolkowa i bogacenie się mieszczan. Doszło też do znacznego rozwarstwienia społecznego, a plebs zaczął występować przeciw patrycjatowi.
Po wstąpieniu na tron Węgier Władysława Jagiellończyka w 1490 r. Bolków został odbity przez namiestnika królewskiego - księcia cieszyńskiego Kazimierza II z rąk zwolenników nieżyjącego już króla Macieja Korwina.
W czasie wojny trzydziestoletniej zamek i miasto odpiera się atakom szwedzkim w roku 1640 i 1642 r. W 1646 r. po długotrwałym oblężeniu zostaje miasto zdobyte przez wojska pod dowództwem generała Wittemberga. Na Bolków zostaje nałożona kontrybucja w wysokości 1000 talarów. Po zawarciu pokoju westfalskiego Szwedzi przez dwa lata przebywają w mieście, w trakcie wojny doszło do ogromnych zniszczeń, jednak w drugiej połowie XVII w. następuje dynamiczny rozwój grodu, spowodowany rozwojem tkactwa.
Pożar w 1632 r. zniszczył niemal całe miasto.
1810 król Prus upaństwowił wszystkie dobra zakonne. Od tego czasu zamek stał się własnością skarbu państwa.
Spis treści |
[edytuj] 1939-1945
W czasie zbliżania się Armii Czerwonej lokalna ludność zaczęła masowo uciekać. Pierwsza fala ucieczek nastąpiła 12 lutego 1945 r. po zajęciu Jawora (w tym czasie władze powiatowe ewakuują się do Bolkowa, a Armia Czerwona ostrzeliwuje Roztokę). Kolumny uciekinierów przychodzą przez ziemie bolkowskie. W tym czasie zostaje ewakuowany oddział RAD wraz z rodzinami funkcjonariuszy. Uciekinierzy jadą pociągiem do przez Pragę aż do północnej Frankonii, gdzie oddział zostaje rozwiązany przez wojska amerykańskie. Pozostali funkcjonariusze ewakuują się pociągiem aż do maja 1945 część ludności uciekła na tereny sąsiedniego powiatu kamiennogórskiego.
25 lutego 1945 r. do Bolkowa przybywa wyższy oficer ze śląskiego sztabu i koordynuje budowę zapór i dołów przeciwczołgowych, mieszkańcy pracują bez względu na wiek i płeć. Dworzec kolejowy zaczynają ochraniać Wehrmacht.
Druga fala uciekinierów przetoczyła się przez tereny obecnej gminy w dniach 7 i 8 maja 1945 r. Ludność uciekała w kierunku Kamiennej Góry na tereny dzisiejszych Czech.
W tym czasie dochodzi do rabunków i morderstw, zanotowano też dużą liczbę samobójstw w obawie przed Armię Czerwoną. NKWD deportuje działaczy organizacji społecznych i przedstawicieli administracji z głąb ZSRR.
Ludność, która zdecydowała się na ucieczkę wybrała zapewnię lepszą drogę. Pod wspólną administracją radziecko-polską, Niemcy zostali zdegradowani do roli niewolników. W dodatku po wyzwoleniu obozu Bolkenhain i obozu pracy byli więźniowie byli szczególnie wrogo nastawieni do ludności niemieckiej.
Polska ludność organizowała marsze ku czci Adolfa Hitlera. Polegały one na zmuszaniu pozostałej ludności niemieckiej do wielokilometrowych marszów, w tym czasie Polacy plądrowali to czego nie zdołali wywieść Rosjanie. Byli mieszkańcy wspominają m. in. marsz w okolicę Karpniki, gdzie po dotarciu na miejsce, polska straż odeszła i ich zostawiła. Była to pierwsza próba wypędzenia tutejszej ludności niemieckiej przez Polaków, zakończyła się niepowodzeniem. Późnym latem 1945 r. marsz powtórzono jeszcze raz, tym razem tylko część ludzi wróciła, ale zostali w swoich domach zakwaterowanych Polaków.
[edytuj] Historia współczesna od 1946
Po konferencji poczdamskiej rozpoczęły się transfery ludności niemieckiej.
25 lipca 1946 r. z Bolkowa wyruszył pierwszy transport ludności niemieckiej. Niemcy zostali powiadomieni przez Milicję Obywatelską o tym dzień wcześniej by mogli się spakować. Mogli zabrać tylko co co zdołali zapakować na ręczne wózki. Zostali doprowadzenie pod strażą MO kolumną do Jawora, chorych wieziono na zaprzęgach. W Jaworze zostali zgromadzeni na dziedzińcu szkoły w pobliżu dworca. Czekali tam kilka dni na pociąg, w tym czasie ich bagaże zostały okradzione. Łącznie przetransportowano drogą kolejową około 2000 osób, dotarli oni w okolice Maria Veen, tam zostali rozdzieleni na miejscowości powiatów Borken, Bucholt i Werth.
Na początku października 1946 r. miał miejsce drugi transport, 2154 osoby. Tym razem dotarł do Marientalu koło Brunszwiku, gdzie znowu rozdzielono ludność po okolicznych miejscowościach, mała część trafiła do Hannoveru.
Trzeci transport miał miejsce w listopadzie 1946, punktem docelowym były tereny w okolicach Lipska.
[edytuj] Bibliografia
- Przesiedlenie Niemców, artykuł Romana Sadowskiego