Wielka Serbia
Z Wikipedii
Wielka Serbia – nazwa carstwa Serbii w XIV w.
Państwo serbskie apogeum swej potęgi osiągnęło za rządów cara Stefana IV Duszana (ok. 1308 – 1355), który realizował ambicje koncentracji władzy i pragnął przejęcia przez Serbię dziedzictwa Bizancjum.
Pierwsze państwo serbskie – średniowieczne księstwo słowiańskie na obszarze dzisiejszej Czarnogóry - w XI w. uległo rozpadowi na żupy. Wielki Żupan Stefan I Nemanja (1151 – 1195) zjednoczył plemiona serbskie i zerwał zależność od Bizancjum. Stefan I Nemanja stworzył własne państwo dziedziczne i dał początek dynastii Nemaniciów. Wpływy zachodnie (łacińskie), dzięki którym jego syn Stefan II (1196 – 1228) otrzymał w 1217 r. od papieża Honoriusza III koronę królewską, zostały przezwyciężone staraniem św. Sawy (1169 – 1236) - jego drugiego syna.
W 1219 r. powstał serbski Kościół narodowy, który stał się więzią jednoczącą wszystkich Serbów także pod panowaniem tureckim. Klasztory św. Sawy stały się ośrodkami kultury serbskiej.
W XIII w. państwo plemienne przekształciło się w państwo feudalne na wzór zachodni. Wykształciła się warstwa szlachty, wolnych chłopów (sprowadzanych powoli do statusu ludności niewolnej) oraz mieszczaństwa z własnymi prawami miejskimi (na zachodzie Serbii - wzorowanych na prawie włoskim, na południu - na wzorach greckich).
Po zwycięstwie w 1330 r. nad Bułgarami i Grekami w bitwie pod Velbudem, Serbia zajęła dominującą pozycję na Bałkanach.
Car Stefan IV Duszan, panujący w latach 1331 – 1355, kontynuował politykę mocarstwową. W 1345 roku, w Skopje – stolicy carstwa - koronował się on na "Cara Serbów i Greków". W 1346 roku powołał do życia serbski patriarchat. Za jego panowania dokonano kodyfikacji prawa. Administracja, wzorowana na bizantyńskiej, obsadzana była przez szlachtę. Kościół stał się największym posiadaczem ziemskim w kraju. Stefanowi IV Duszanowi nie udało się jednak zdobyć ani Konstantynopola, ani korony cesarskiej. Plany krucjaty przeciw Turkom zniweczył sprzeciw Węgier.
Na jego synu, Stefanie Uroszu IV, panującym w latach 1355 – 1367, skończyła się dynastia Nemaniciów, a wraz z nią Wielka Serbia. Nastąpiło rozbicie feudalne kraju na księstwa (despotaty). W 1389 r. w bitwie na Kosowym Polu Serbowie (i wspomagające ich inne ludy południowosłowiańskie) poniosły z rąk tureckich druzgocącą klęskę, która zadecydowała o dalszym losie Bałakanów.
Marzenia o stworzeniu Wielkiej Serbii ożyło na początku lat 90. Rozpad wielonarodowościowej federacji jugosłowiańskiej był nieunikniony. W tym czasie zwolennicy wielkoserbskiego nacjonalizmu zdecydowali się wykorzystać te wydarzenia do realizacji odwiecznego marzenia o stworzeniu nowej Wielkiej Serbii. Miała ona obejmować swoimi granicami wszystkich Serbów – najlepiej tak potężnej – jak za cara Stefana IV Duszana.
To wymagało zaanektowania przez Serbię głównej części Bośni i Hercegowiny, a także jednej trzeciej Chorwacji. W warunkach z tamtego czasu, taki cel mógł być osiągnięty wyłącznie w wyniku wojny.
Serbowie to dumny naród, państwowotwórczy. Większość z nich sądzi, że legendarny marszałek Tito w rzeczywistości – jako Chorwat – osłabiał ich pozycję w Jugosławii, a Zachód traktował wspólnotę jugosłowiańską jako najlepsze – bo najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Na przełomie lat 80. i 90., po upadku komunizmu, władzę objął nowy prezydent – Slobodan Milošević. Były działacz komunistyczny, który zaczął głosić coraz częściej poglądy nacjonalistyczne. Choć nigdy wprost nie głosił idei Wielkiej Serbii, rychło stał się jednak jej symbolem, wspierając walki Serbów w Bośni i Chorwacji oraz przeciwstawiając się dążeniom separatystycznym w Kosowie.