Ziemie Odzyskane
Z Wikipedii
Zajrzyj na stronę dyskusji i pomóż go poprawić.
Ziemie Odzyskane – jedna z nazw byłych terytoriów III Rzeszy które zgodnie z postanowieniami konferencji poczdamskiej poddano polskiej jurysdykcji. Używana przede wszystkim przez propagandę PRL. Status i przynależność tych ziem unormowano umowami dwustronnymi, układem zgorzeleckim (z NRD, 1950) i ostatecznie 14 listopada 1990 z RFN, gdy Rzeczpospolita Polska i Republika Federalna Niemiec podpisały polsko-niemiecki traktat graniczny uznający granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej. Władze PRL używały określenia "Ziemie Odzyskane", lub stwierdzenia o "powrocie ziem północnych i zachodnich do macierzy" podkreślając polskie prawa do tych terenów. Choć sama nazwa została spopularyzowana dopiero w PRL, propozycje odzyskania ich spod panowania niemieckiego wyrażano już o wiele wcześniej. Nazwa "Ziemie Odzyskane" odwoływała się do słowiańskiej i Polskiej przeszłości tych obszarów.
Spis treści |
[edytuj] Geografia Ziem Odzyskanych
W skład przyłączonych do Polski ziem północnych i zachodnich wchodziły następujące, położone na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej prowincje III Rzeszy (wcześniej pruskie) : południowa część Prus Wschodnich: ok. 23 354 km², wschodnia część Śląska ok. 34 529 km², wschodnia część Pomorza ok. 31 301 km², Nowa Marchia 11 329 km², wschodnia część Saksonii ok. 142 km². Razem: ok. 101 000 km². Teren ten zamieszkiwało w 1939 r. 7,1 miliona Niemców i 1,3 milionów Polaków. W ostatnich miesiącach II wojny znaczna część Niemieckiej ludności uciekła przed zbliżającą sie armią sowiecką, pozostali zostali w większości wysiedleni po wojnie.
Dziś na terenie „ziem odzyskanych“ znajdują się następujące polskie województwa lub ich części: warmińsko-mazurskie (część północna), pomorskie (część zachodnia), wielkopolskie (część północna), zachodniopomorskie, lubuskie, dolnośląskie, opolskie, śląskie (część zachodnia). Teren „ziem odzyskanych“ zamieszkuje obecnie ok. 10 milionów mieszkańców, dużą ich część stanowią wypędzeni z polskich kresów wschodnich Polacy i ich potomkowie.
[edytuj] Kalendarium
- Księstwa piastowskie i gryfickie, które stały się lennami niepiastowskich suwerenów, lub zostały sprzedane przez rodziny książąt piastowskich niepiastowskim dynastiom:
- Ziemia kłodzka, w 1278 książę wrocławski Henryk IV Probus otrzymał ziemię kłodzką w dożywocie od cesarza Rudolfa I Habsburga za złożenie hołdu lennego; po jego śmierci wróciła pod władzę królów czeskich.
- ziemia lubuska, w 1250 Bolesław Rogatka, potrzebując pomocy przeciwko księciu wrocławskiemu Henrykowi III, sprzedał ten strategiczny rejon Marchii Brandenburskiej i arcybiskupowi magdeburskiemu Wilbrandowi,
- Śląsk w 1335, formalnie w 1348, w latach 1327 – 1335 większość księstw śląskich złożyło hołd koronie czeskiej, a w 1335 na Zjeździe w Wyszehradzie król Polski Kazimierz III Wielki uznał zwierzchność króla Czech, Jana Luksemburskiego, nad Śląskiem. Jedynie kilka księstw śląskich pozostało po 1335 r. w rękach niezależnych Piastów śląskich (ostatnim z nich był Ferdynand II Hohenstein).
- Inne księstwa lub terytoria zależne ;
- Pomorze Zachodnie, w roku 1181 książę gryficki Bogusław I złożył hołd lenny cesarzowi Fryderykowi Barbarossie. W roku 1388 książęta szczecińscy w sojuszu z Zakonem Krzyżackim wystąpili przeciwko królowi Polski. W roku 1410 Pomorzanie pod wodzą księcia Kazimierza V walczyli po stronie Krzyżaków w bitwie pod Grunwaldem.
- Tereny, które Rzeczpospolita Obojga Narodów straciła w wyniku rozbiorów, a które nie znalazły się w granicach II Rzeczypospolitej:
- Obszary nie wchodzące wcześniej w skład terytorialny Korony Królestwa Polskiego, okresowo podporządkowane jej lennem, bardziej lub mniej powiązane z Polską kulturowo i etnicznie:
- południowa część Prus Wschodnich 1466-1657.
- ziemia kłodzka (lenno śląskich książąt piastowskich).
[edytuj] Historia Ziem Odzyskanych

[edytuj] Wędrówka ludów
Pierwsze wzmianki na temat dzisiejszych obszarów Polski włączając Ziemie Odzyskane, pierwszy raz pojawiły się w dziele Tacyta noszącym tytuł "Germania", napisanym w końcu I wiek p.n.e. Rzymski historyk opisał wiele plemion zamieszkujących Wschodnią Europę, czyli Bałtów, Germanów, Finów, Wenetów oraz Celtów. Na terenie dzisiejszej Polski Tacyt lokował plemię Lugiów.
Kiedy rozpoczęła się wędrówka ludów, plemiona germańskie pod naporem Hunów przemieściły się na południowy zachód. Obszar podbojów nomadycznego imperium Attyli obejmował zapewne także część obszaru współczesnej Polski. W V w. terytorium dzisiejszej Polski uległo znacznemu wyludnieniu, jak to wynika ze źródeł archeologicznych, co jest obecnie interpretowane jako dowód wywędrowania z tego terenu plemion germańskich (Gotów, Wandalów i Burgundów). W połowie VI wieku plemiona słowiańskie przesunęły się ze swoich wcześniejszych siedzib poza linię górnej Wisły w kierunku na zachód i północ. W ten sposób cały obszar Ziem Odzyskanych został zasiedlony przez Słowian, z wyjątkiem Warmii i Mazur, gdzie zamieszkiwali Bałtowie.
Rozwój plemion słowiańskich doprowadził do powstania pierwszych nowożytnych struktur państwowych. W roku 820 Mojmir I stał się założycielem Państwa Wielkomorawskiego, które objęło w swoje posiadanie Śląsk. Rozwój państwa Polan doprowadził do przejęcia znacznej części współczesnego obszaru Ziem Odzyskanych przez pierwszego historycznego władcę tego plemienia Mieszka I, którego rządy rozpoczęły się w roku 960. Poza kontrolą Piastów pozostały tylko obszary zajmowane przez Bałtów.
[edytuj] Przed II wojna światową
Zachodnie i północne tereny przyłączone do Polski na przestrzeni dziejów przeżywały różne losy.
Pomorze Zachodnie było obszarem, który próbował podporządkować sobie już Mieszko I, odnosząc przy tym sukcesy (np. ujście Odry zajęte zostało po pobiciu plemion pomorskich w bitwie w 967 r.). Tajemnicą pozostaje to jak długo i z jakim skutkiem trwały walki Mieszka o ten region. Późniejsze starcia Bolesława Krzywoustego w tym regionie pozwalają przypuszczać, że podbój nie był łatwy, a być może nawet nie został zakończony pełnym sukcesem. Łatwość, z jaką Pomorze odpadło od Polski za panowania Bolesława Chrobrego, sugeruje, że region ten nie został włączony do państwa, lecz jedynie zhołdowany. Świadczy o tym pośrednio także fragment wstępu do pierwszej księgi kroniki Galla Anonima poświęcony Pomorzanom: Częstokroć wprawdzie naczelnicy ich pobici przez księcia polskiego szukali ocalenia w chrzcie, lecz znów zebrawszy siły wyrzekali się wiary chrześcijańskiej i na nowo wszczynali wojnę przeciw chrześcijanom. Rozbicie dzielnicowe spowodowało osłabienie Polski, rozluźnienie więzów, a tym samym poddanie się Pomorza Zachodniego w 1181 r. zwierzchnictwu cesarza niemieckiego, w dalszej kolejności przejściowo Danii. W kolejnych wiekach, mimo prób zbliżenia niektórych księstw zachodniopomorskich z Polską, nie udało się przywrócić poprzedniego stanu. Dzielnica uległa rozbiorowi podczas wojny trzydziestoletniej między Brandenburgię i Szwecję, część ze Szczecinem przypadła Szwecji. W XVIII w. Szczecin przeszedł w ręce Brandenburgii, która stała się jednym organizmem politycznym z Królestwem Pruskim.
Ziemia lubuska w 1249 r. została odstąpiona przez księcia śląskiego Bolesława Rogatkę biskupstwu magdeburskiemu, a niebawem władzę tu objęli Brandenburczycy. Marchia Brandenburska prowadziła ekspansję w głąb terytorium polskiego, wdarła się między Pomorze Zachodnie i Wielkopolskę. Powstała tzw. Nowa Marchia, która swym zasięgiem objęła m.in. Gorzów Wielkopolski, Choszczno, Santok, Drezdenko. W drugiej połowie XVII w. przyłączono Czaplinek i Drahim (Stare Drawsko). Podczas rozbiorów już do Królestwa Prus włączono kolejne miasta. W I rozbiorze (1772) Prusy zajęły Piłę, Złotów i Wałcz, w II rozbiorze (1793) Międzyrzecz, Babimost i Wschowę. Miasta te nie powróciły do Polski po 1918 r., gdyż traktat wersalski nie odtworzył w pełni przedrozbiorowej granicy polsko-pruskiej.
Na Śląsku w latach 1327-1335 niemal wszyscy piastowscy książęta dolno- i górnośląscy zostali zmuszeni do złożenia hołdu koronie czeskiej. W XVI w. Śląsk wraz z Czechami trafił pod władzę austriackich Habsburgów. W wojnie prowadzonej w latach 1740-1742, ponad połowę Śląska zdobyli Prusacy, przez następne 200 lat Śląsk pozostawał pod ich rządami. W wyniku plebiscytu i trzech powstań śląskich w 1922 r. tylko część Górnego Śląska odzyskała Rzeczpospolita. Część ta wraz ze Śląskiem Cieszyńskim utworzyła województwo śląskie.
Pomorze Gdańskie, zajęte w początkach XIV w. przez niemiecki zakon krzyżacki, Polska odzyskała w wyniku wojny trzynastoletniej na podstawie pokoju toruńskiego w 1466 r. ziemię bytowsko-lęborską, początkowo lenno polskie w rękach książąt zachodniopomorskich, w XVII w. na krótko włączono do Korony, a traktatem welawsko-bydgoskim (1657) odstąpiono Brandenburgii-Prusom. Rozbiory spowodowały zajęcie całego Pomorza Gdańskiego przez Prusy. Po wymarciu Hohenzollernów Prusy miały wrócić do Polski. Po pierwszej wojnie światowej traktat wersalski przyznał Polsce Pomorze, ale bez Lęborka i Bytowa, a Gdańsk stał się Wolnym Miastem.
Pod koniec XVIII w. wszystkie obszary, które później objęte zostały nazwą Ziem Odzyskanych, weszły w granice Prus, od 1871 r. do Rzeszy Niemieckiej.
Od 1848 roku nastąpił rozwój na tych terenach polskich organizacji gospodarczych, politycznych i kulturalnych, co w znacznym stopniu przyczyniło się do zachowania polskości ludności ziem zachodnich i północnych. Po klęsce Niemiec w 1918 roku część ziem wróciła do Rzeczypospolitej. Polacy pozostający w granicach Republiki Weimarskiej, złączyli się w ramach utworzonego w 1922 roku Związku Polaków w Niemczech i działali do 7 września 1939 roku. Ich działalność miała na celu umocnienie świadomości narodowej mniejszości polskiej, co odbywało się to w atmosferze ucisku, a od 1933 roku oficjalnego terroru.
Największe skupisko ludności polskiej znajdowało się na Górnym Śląsku w byłej rejencji opolskiej, obejmującej górnośląski obszar przemysłowy i rolniczy – Śląsk Opolski. Poza terenami, które w wyniku powstań śląskich przypadły Polsce i weszły w skład województwa śląskiego, najwięcej Polaków żyło w powiatach: oleskim, strzeleckim, opolskim (poza miastem Opole), kozielskim, kluczborskim, prudnickim. W powiatach: głubczyckim, nyskim, grodkowskim, niemodlińskim oraz w Opolu Polacy stanowili niewielki odsetek. Po drugiej wojnie światowej ponad 750 tys. mieszkańców Górnego Śląska przyznano obywatelstwo polskie.
Na Dolnym Śląsku zwarte skupisko Polaków znajdowało się w dwóch powiatach rejencji wrocławskiej: sycowskim i namysłowskim, w samym Wrocławiu mieszkało kilka tysięcy polaków. Po drugiej wojnie światowej, do 1947 roku obywatelstwo polskie przyznano 17 tys. Dolnoślązaków.
Na Ziemi Lubuskiej i w zachodniej części historycznej Wielkopolski, które wchodziły w skład rejencji poznańskiej i frankfurckiej, więcej Polaków mieszkało w rejencji poznańskiej. Były to skupiska we wsiach Nowe Kramsko, Dąbrówka, Pszczew, w okolicach Babimostu; ponadto 1/5 mieszkańców powiatów skwierzyńskiego i międzyrzeckiego stanowili Polacy.
W rejencji pilskiej Polacy zamieszkiwali powiat złotowski, gdzie po wyzwoleniu 8700 osobom przyznano obywatelstwo polskie. Na Pomorzu zachodnim we wschodniej części rejencji koszalińskiej, mieszkała tam ludność kaszubska, były to powiaty: słupski, lęborski, bytowski. Po drugiej wojnie światowej polskie obywatelstwo przyznano 3800 Kaszubom.
Na Powiślu najwięcej Polaków mieszkało w powiecie sztumskim, kwidzyńskim, malborskim i elbląskim.
W XIX wieku działacze narodowi w Polsce pragnęli odzyskania zniemczonych terenów Polski od Rzeszy[1]. Wyrażano również pragnienie wyzwolenia spod władzy niemieckiej słowiańskich Serbołużyczan.
[edytuj] Dwudziestolecie
Granica na Odrze i Nysie Łużyckiej była proponowana jako jeden z wariantów przyszłej granicy Polskiego państwa przez ministra spraw zagranicznych Rosji Sazonowa podczas I wojny światowej w jego planach, również czescy działacze narodowi pragnęli odzyskania Śląska dla Czech i Polski na długo przed II wojną światową. Po klęsce Niemiec w 1918 roku część ziem wróciła do Rzeczypospolitej. Ustalenie granicy II RP trwało kilka lat. Zainteresowanie tym terenem było jednak w Polsce duże, dla przykładu Dekret Naczelnika Państwa o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego przewidywał przeprowadzenie wyborów na obszarze ograniczonym od zachodu linią obejmującą (w przybliżeniu) granice (2006) województw: pomorskiego, wielkopolskiego i opolskiego oraz fragmenty lubuskiego.
Polacy pozostający w granicach Republiki Weimarskiej, złączyli się w ramach utworzonego w 1922 roku Związku Polaków w Niemczech i działali do 7 września 1939 roku. Ich działalność miała na celu umocnienie świadomości narodowej mniejszości polskiej, co odbywało się to w atmosferze ucisku, a od 1933 roku oficjalnego terroru.
Największe skupisko ludności polskiej znajdowało się na Górnym Śląsku w byłej rejencji opolskiej, obejmującej górnośląski obszar przemysłowy i rolniczy – Śląsk Opolski. Poza terenami, które w wyniku powstań śląskich przypadły Polsce i weszły w skład województwa śląskiego, najwięcej Polaków żyło w powiatach: oleskim, strzeleckim, opolskim (poza miastem Opole), kozielskim, kluczborskim, prudnickim. W powiatach: głubczyckim, nyskim, grodkowskim, niemodlińskim oraz w Opolu Polacy stanowili niewielki odsetek. Po drugiej wojnie światowej ponad 750 tys. mieszkańców Górnego Śląska przyznano obywatelstwo polskie.
Na Dolnym Śląsku zwarte skupisko Polaków znajdowało się w dwóch powiatach rejencji wrocławskiej: sycowskim i namysłowskim, w samym Wrocławiu mieszkało kilka tysięcy Polaków. Po drugiej wojnie światowej, do 1947 roku obywatelstwo polskie przyznano 17 tys. Dolnoślązaków.
Na ziemi lubuskiej i w zachodniej części historycznej Wielkopolski, które wchodziły w skład rejencji poznańskiej i frankfurckiej, więcej Polaków mieszkało w rejencji poznańskiej. Były to skupiska we wsiach Nowe Kramsko, Dąbrówka, Pszczew, w okolicach Babimostu; ponadto 20% mieszkańców powiatów skwierzyńskiego i międzyrzeckiego stanowili Polacy.
W rejencji pilskiej Polacy zamieszkiwali powiat złotowski, gdzie po wyzwoleniu 8700 osobom przyznano obywatelstwo polskie. Na Pomorzu zachodnim we wschodniej części rejencji koszalińskiej mieszkała ludność kaszubska, były to powiaty: słupski, lęborski, bytowski. Po drugiej wojnie światowej polskie obywatelstwo otrzymało 3800 Kaszubów.
Na Powiślu najwięcej Polaków mieszkało w powiecie sztumskim, kwidzyńskim, malborskim i elbląskim.
Przed II wojną światową ludność Ziem Odzyskanych wynosiła 8,8 mln ludzi (1939), z czego około 7,1 mln było Niemcami, 1,3 mln Polakami.
Po wybuchu wojny w roku 1939 rząd II Rzeczypospolitej przedstawił aliantom pierwsze roszczenia terytorialne wobec III Rzeszy, które miały został realizowane po pokonaniu Niemiec. Przedstawiciele rządu na emigracji pragnęli przyłączenia do Polski rejonu Opola, chcieli dokonać korekty granicy na Pomorzu, tak aby uzyskać bardziej obronną pozycję. Zamierzali przyłączyć również Gdańsk oraz rejony Bytowa i Lęborka. Przedstawiciele rządu RP proponowali przyłączenie do Polski Prus Wschodnich wraz z Królewcem, ze względu na ich strategiczną pozycję, zagrażającą bezpieczeństwu Polski. Podobną propozycję wysunął po I wojnie światowej John Halford Mackinder, który postulował też dokonania transferu niemieckiej i polskiej ludności między Polską a Niemcami, co pozwoliłoby uzyskać jednolity skład etniczny. Istniała również propozycja dalej idących zmian granicznych, tak by inne dawne słowiańskie ziemie zostały odebrane państwu niemieckiemu, w tej kwestii postulowano przyłączenie do Czechosłowacji lub Polski także ziem zamieszkanych przez Serbołużyczan [2]. Mimo licznych apeli przedstawicieli tej mniejszości o utworzenie samodzielnego państwa, bądź przyłączenia się do Polski lub Czech pozostała ona w granicach Niemiec wytyczonych przez Rosję, USA i Wielką Brytanię[3].
Na skutek działań wojennych w latach 1944-1945 większa część ludności niemieckiej opuściła te tereny. Głównie wynikało to ze strachu przed zemstą Armii Czerwonej za zbrodnie niemieckie dokonane na terenie Rosji. Podczas tej ogromnej ucieczki życie straciło ponad 100 tys. Niemców, jednak jest to bardzo niepewny szacunek. W roku 1945 na przekazanych Polsce ziemiach zamieszkiwały 3 mln Niemców. Ludność Polska liczyła 1 milion osób.
[edytuj] Stanowisko Polski na Konferencji Poczdamskiej
W lipcu 1945 roku Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej wystosował memorandum w kwestii zachodniej granicy Polski, będący punktem odniesienia wobec polskiego stanowiska podczas Konferencji Poczdamskiej. Wymieniono w nim następujące argumenty przemawiające za zmianami terytorialnymi
- Odszkodowanie: zadośćuczynienie moralne za traktowanie całego narodu jako społeczeństwa parobków oraz odszkodowanie materialne za grabieże i niszczenie majątku narodowego. Polska, będąca sojusznikiem państw zwycięskich, ma prawo żądać w imię sprawiedliwości ogólnoludzkiej za swą postawę, za poniesione straty i ofiary, aby otrzymać odszkodowanie w naturze, w warsztatach pracy, tzn. w ziemi, fabrykach, kopalniach, dobrach kulturalnych, a przede wszystkim w terytorium odpowiadającym potrzebom narodu.
- Potrzeby demograficzne Polski:Naród polski nie może rozwijać się normalnie, jeśli równocześnie zostanie zmuszony do emigracji, dlatego biorąc pod uwagę: 1) duży przyrost naturalny, 2) postulat zaniechania emigracji oraz 3) konieczność przyjęcia reemigrantów, Polska musi posiadać obszar odpowiadający potrzebom jej ludności(...)Jedynie przesunięcie granicy nad Odrę i Nisę daje możliwości dla zaspokojenia najważniejszych potrzeb demograficznych narodu. Pod względem rolniczym Polska była krajem najbardziej przeludnionym w Europie. Na skutek zmian terytorialnych przeludnienie to może być złagodzone w wypadku włączenia terytorium po Odrę i Nysę.
- Polskość ziem zachodnich: poza granicami Polski z lat 1918 po 1939 pozostały znaczne obszary zamieszkałe przez większość ludności polskiej.
- Prawa historyczne Polski: Dzieje historyczne od X wieku wykazują, iż Polska mocno stała nad Odrą(...), a w pewnych okresach znacznie ją przekraczała.Dopiero od XIII wieku poczęła tracić swe zachodnie rubieże pod naciskiem germańskim.
- Położenie geograficzne i związki geopolityczne ziem zachodnich z Polską. Położenie geograficzne stanowi podstawę polityki danego państwa. Do prawa tego musi się dostosować również i Polska. Polska leży na wschodnich rubieżach Europy zachodniej. Leży na pomostach międzymorskich: adriatycko-bałtyckim i bałtycko-czarnomorskim, przez które od dawien dawna biegły szlaki handlowe, które zachowały swe znaczenie gospodarczo-polityczne po dziś dzień. Przez obszar Polski biegną również dwa szlaki trans-kontynentalne: niżowy i podgórski, wiążą one ze sobą stolice i ośrodki przemysłowe szeregu państw europejskich. Położenie geograficzne predysponuje całą Polskę do podjęcia roli pośredniczki w Europie między Zachodem a Wschodem oraz Południem a Północą(...)Polska dąży do swych naturalnych granic, które stanowią: na południu Sudety i Karpaty, na północy wybrzeże Bałtyku, a na zachodzie Odra i Nysa. Obszar w ten sposób wyznaczony tworzy zwartą jednostkę geograficzną, związaną dorzeczami Wisły i Odry, skierowaną naturalnymi drogami ku Bałtykowi.
- Związki gospodarcze ziem zachodnich z Polską.Obszar wschodnich Niemiec, zamieszkały w większości przez Polaków, od drugiej połowy XIX wieku nie mógł wyżywić i utrzymać swej ludności na miejscu. Prawie cały przyrost naturalny zmuszony był do emigracji do Niemiec zachodnich lub za granicę. Potencjał ekonomiczny ludności polskiej stale zmniejszał się pod wpływem tendencyjnej polityki pruskiej. Prusy Wschodnie i Śląsk sztucznie oderwane od Polski, od swego naturalnego zaplecza, nie wykazywały normalnego rozwoju. Śląsk, Odra, Szczecin, odcięte od 1918 r. od Poznańskiego i Pomorza, nie mogły również rozwijać się. Szczególnie dotkliwe było to dla Śląska, pozbawionego wschodnich rynków polskich. Na skutek tego prawie cały obszar wschodnich Niemiec był terenem emigracyjnym(...)Związanie tych ziem z Polską pozwoli z jednej strony na zatrudnienie w przemyśle nadwyżki ludności wiejskiej, z drugiej zaś zapewni przemysłowi dogodny i obszerny rynek zbytu. W ramach Rzeszy ziemie te były deficytowym pograniczem i nie miały możliwości należytego rozwoju, produkcja zaś przemysłowa była nastawiona głównie na eksport (patrz zał. nr 4). Natomiast w ramach państwa polskiego przemysł znajdzie bardzo korzystne warunki pracując głównie dla rynku wewnętrznego.
Na samej konferencji Poczdamskiej, stronę Polską reprezentowali Bolesław Bierut, Edward Osóbka-Morawski, Stanisław Grabski, Stanisław Mikołajczyk, Wincenty Rzymowski, oraz Michał Rola-Żymierski. W przemówieniu wicepremiera Mikołajczyka popierającym proponowane zmiany terytorialne znalazł się także argument iż stanowią gwarancję zapobieżenia podstawowych przyczyn imperializmu niemieckiego poprzez odebranie mu bazy przemysłowej, którą Niemcy używali do rozbudowy swego potencjału zbrojeniowego. Tym samym jak premier Mikołajczyk oświadczył, zmiany te nie tylko pozwolą na odbudowę zniszczeń Polski ale przyczynią się trwale ku zachowaniu pokoju światowego i przysłużą bezpieczeństwu wszystkich narodów.
[edytuj] Sytuacja po wojnie
19 stycznia 1945 r., 7 dni po przekroczeniu Wisły przez armię czerwoną, władze niemieckie wydały zarządzenie o ewakuacji terenów położonych na wschód od Odry, wywołując masową ucieczkę niemieckiej ludności tych ziem na zachód. Jednocześnie. armia czerwona zajmowała stopniowo wschodnie tereny III Rzeszy. Jednym z ostatnich ognisk oporu niemieckiego stanowił położony na dolnym Śląsku Wrocław, okrążony od 15 lutego 1945, skapitulował on dopiero 7 maja 1945, 5 dni po Berlinie. Po zakończeniu wojny, na konferencji poczdamskiej oddano tereny na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej polskiej jurysdykcji. W okresie od listopada 1945 do stycznia 1949 przejęło to zadanie Ministerstwo Ziem Odzyskanych, któremu szefował Władysław Gomułka. Jego zadaniem była szeroko pojęta administracja Ziemiami Odzyskanymi oraz scalenie ich z resztą kraju. Powołanie odrębnego resortu wyodrębnionego na podstawie kryterium nie rzeczowego, a terytorialnego było również zabiegiem politycznym, mającym na celu wyłączenie dużej części terytorium kraju spod władania Ministerstwa Administracji Publicznej, na którego czele stał Władysław Kiernik z PSL-u. Ministerstwo Ziem Odzyskanych koordynowało ponadto działalność innych ministerstw na tych terenach, z wyjątkiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Żeglugi i Handlu Zagranicznego. W latach 1946-1950 przy prezesie Rady Ministrów działała Komisja Ustalania Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjokratycznych, która ustaliła nazewnictwo na tych terenach.
Początkowo na Ziemiach Odzyskanych wprowadzono podział na okręgi: Śląsk Opolski, Dolny Śląsk, Pomorze Zachodnie, Prusy Wschodnie (Mazury) oraz obwody, odpowiadające dawnym powiatom niemieckim. Stąd wojewodowie i starostowie na tym terenie nazywani byli w pierwszym okresie okręgowymi i obwodowymi pełnomocnikami rządu. W tym czasie nie powstały jeszcze rady narodowe ze względu na małą liczbę ludności polskiej. Stopniowo zaczęto tworzyć województwa: w 1945 utworzono gdańskie, a rok później olsztyńskie, szczecińskie i wrocławskie. Podział taki przetrwał do 1950, kiedy wydzielono województwa: koszalińskie, opolskie i zielonogórskie. Dokonano wówczas także szeregu drobniejszych zmian w podziale administracyjnym i zniesiono ostatecznie odrębność Ziem Odzyskanych w odniesieniu do reszty kraju.
[edytuj] Uznanie nowych granic
Ziemie Odzyskane uznane zostały za polskie najpierw przez NRD w układzie zgorzeleckim 6 lipca 1950. RFN uznało zachodnią granicę PRL dopiero w układzie Brandt/Cyrankiewicz z 7 grudnia 1970. W czasie zimnej wojny CDU sprzeciwiała się zaniechaniu roszczeń do "Niemiec Wschodnich" i podkreślała, że prawdziwego uznania granicy dokonać mogą jedynie zjednoczone Niemcy.
Po zjednoczeniu Niemiec doszło do porozumienia między Niemcami i władzami III Rzeczypospolitej. Polsko-niemiecki traktat graniczny podpisali 14 listopada 1990 r. ministrowie spraw zagranicznych Polski i Niemiec Krzysztof Skubiszewski oraz Hans-Dietrich Genscher. Do ostatecznego porozumienia mogło dojść dzięki odzyskaniu niepoległości Niemiec od Alliantów po konferencji dwa plus cztery. Porozumienie spowodowało w latach 1990. koniec niemieckich roszczeń.
[edytuj] Współczesne spory
Ziemie Odzyskane stały się ważnym problemem, kiedy Polska rozpoczęła rokowania dotyczące wejścia do Unii Europejskiej. Wielu Polaków zaczęło się obawiać, że Niemcy będą chcieli powrócić do Polski i wykupić tereny na Ziemiach Odzyskanych. Dzięki niskim cenom gruntów niemieccy kupcy mogliby przelicytować oferty składane przez Polaków. W efekcie rząd polski zmuszony został do wprowadzenia do rokowań żądania 18-letniego okresu przejściowego na zakup ziemi w Polsce. Jednocześnie Sejm przed popisaniem w traktatu akcesyjnego wprowadził ustawę ograniczającą obrót ziemią rolniczą. Nałożone w niej restrykcje miały utrudnić skupowanie gruntów przez dawnych niemieckich właścicieli.
W roku 2003 problem Ziem Odzyskanych odżył za sprawą Eriki Steinbach i jej Związku Wypędzonych. Organizacja ta chce wybudować w Berlinie Centrum Przeciwko Wypędzeniom, w którym miała promować informacje o sytuacji Niemców, którzy opuścili obecne tereny Polski oraz Czech. Wśród Polaków pojawiły się obawy, że założeniem działań Eriki Steinbach jest całkowite pominięcie zbrodni niemieckich i uczynienie z niemieckiego narodu głównej ofiary wojny, oraz że powstanie Centrum mogłoby doprowadzić do ponownego wysunięcia w stosunku do Polski roszczeń materialnych i terytorialnych ze strony Niemiec. Choć Erika Steinbach oficjalnie zaprzecza jakoby miała zamiar kwestionować obecne granice Polski, bądź wysuwać w stosunku do Polski roszczenia materialne, wiceszef rady nadzorczej spółki przedstawiającej te żadania (Powiernictwo Pruskie) Hans-Günther Parplies jest jej zastępcą[1]. Niektóre organizacje niemieckie, przy poparciu byłych urzędników państwowych Niemiec wciąż wysuwają roszczenia terytorialne wobec Polski oraz innych krajów będących terytorialnie w granicach państwa niemieckiego z roku 1937 i kwestionują legalność powojennych granic z tymi państwami[4].
Niemiecka partia skrajnej prawicy NPD, która uzyskała reprezentację w wyborach lokalnych w Meklemburgii, Saksonii i radach miejskich Berlina, kwestionuje obecną granicę z Polską[5] i żąda rewizji linii granicznej na Odrze i Nysie Łużyckiej. Partia ta żąda użycia Bundeswehry dla "dobra Ojczyzny", by dokonać rewizji granic[6]. Na pierwszej konferencji prasowej w Berlinie po zwycięstwie w wyborach lokalnych do Meklemburgii przewodniczący partii NPD Udo Voigt zadeklarował iż NPD domaga się Niemiec w "historycznych granicach" i zakwestionował obecne porozumienia graniczne[7]. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" także polityk CDU zakwestionował Układ Poczdamski, jednocześnie oświadczając iż w II Wojnie Światowej istnieli dwaj sprawcy "bezprawia":Adolf Hitler i Polska[2]
[edytuj] Ciekawostka
Jeszcze w latach siedemdziesiątych na niektórych mapach wydawanych na zachodzie Europy (np. wydawnictwa Freytag & Berndt ze Szwajcarii) tereny utracone przez Niemcy były oznaczane napisem zur Zeit unter polnischer Verwaltung (czasowo pod zarządem polskim), tereny Prus Wschodnich były dodatkowo oznaczane we właściwej części zur Zeit unter sowjetischer Verwaltung (czasowo pod zarządem sowieckim).
Określenie "Ziemie Odzyskane" było i jest również celem żartów w literaturze polskiej. W filmie Sami swoi pada określenie ziemie Wyzyskane, natomiast w kabarecie Pod Egidą w monologu, satyryk powiada stoimy twardo na gruncie PRL-u oraz Odry i Nysy Łużyckiej.
[edytuj] Przypisy
- ↑
- ↑ "Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej – Polski Dziki Zachód", 2005, PDF
- ↑ "Michał Wallner: Serbołużyczanie w Niemczech", 19 listopada 2006, psz.pl
- ↑ Alles "deutsch", 7 listopada 2006, www.nrhz.de (niem.)
- ↑ Die NPD nimt Kurs auf den Bundestag, 19 września 2006, welt.de (niem.)
- ↑ Nazis nutzen Antikriegstag, 28 sierpnia 2006, nd-online.de (niem.)
- ↑ Szef NPD: chcemy Niemiec w historycznych granicach, 22 września 2006, gazeta.pl